02-12-2009, 23:46
Stron: 1 2
02-12-2009, 23:48
darist napisał(a):Lubię jazdę w terenie po polnych i leśnych drogach.Witaj na forum. Dobrze trafiłeś
pOZrower
Grzesiek
03-12-2009, 01:01
Salve Darist. Mam nadzieje ze jestes Lajtem a nie Hardcorem :-) I masz ochote na wycieczki w zolwim tempie a nie zajeczym.
03-12-2009, 02:03
Pinky napisał(a):Salve Darist. Mam nadzieje ze jestes Lajtem a nie Hardcorem :-) I masz ochote na wycieczki w zolwim tempie a nie zajeczym.
Pod warunkiem, że nie masz na myśli żółwi Ninja
A tak poważnie to chyba raczej Lajt.
Daleko ale lajtowo
03-12-2009, 11:10
darist napisał(a):(...)
A tak poważnie to chyba raczej Lajt.
Daleko ale lajtowo
Witaj darist. My też lubimy długo i daleko i chyba raczej lajt :mrgreen:
03-12-2009, 11:26
Jurek S napisał(a):No pewnie, lajt przede wszystkim! 8-)darist napisał(a):(...)i chyba raczej lajt :mrgreen:
A tak poważnie to chyba raczej Lajt.
Daleko ale lajtowo
Witaj darist i do zobaczenia na ustawkach :-)
03-12-2009, 22:48
Aby nie robić obciachu...
Przy trasach w granicach 100km najczęściej średnią mam 15km/h
Przy czym w miarę możliwości staram się aby to był teren a nie asfalt.
Wiadomo, że wtedy jest wolniej.
Często też szukam nowych dróżek i ścieżek i kończę w pokrzywach :-)
I znowu średnia spada...
Lubię też zatrzymać się i robić zdjęcia.
Teraz to nie wiem... może to jest SuperLajt :-)
Ale gdzie mam się spieszyć?
W tym roku trochę "penetrowałem" powiat opolski.
Super okolice nie wspominając o wielu znakowanych trasach rowerowych (chociaż ja wolę nadal eksperymentować)
Z Opola czy Poniatowej wyjeżdżałem przy zachodzie słońca i lubię "nocne jazdy"
Natomiast co do ustawek... może kiedyś sam zaproponuję i wtedy będę miał wpływ na tempo jazdy.
Albo utworzę grupę SuperLajt pod warunkiem, że nie będzie to rekreacyjna przejażdżka nad Zalew.
Z całym szacunkiem dla Wszystkich rekreacyjnych rowerzystów.
Przy trasach w granicach 100km najczęściej średnią mam 15km/h
Przy czym w miarę możliwości staram się aby to był teren a nie asfalt.
Wiadomo, że wtedy jest wolniej.
Często też szukam nowych dróżek i ścieżek i kończę w pokrzywach :-)
I znowu średnia spada...
Lubię też zatrzymać się i robić zdjęcia.
Teraz to nie wiem... może to jest SuperLajt :-)
Ale gdzie mam się spieszyć?
W tym roku trochę "penetrowałem" powiat opolski.
Super okolice nie wspominając o wielu znakowanych trasach rowerowych (chociaż ja wolę nadal eksperymentować)
Z Opola czy Poniatowej wyjeżdżałem przy zachodzie słońca i lubię "nocne jazdy"
Natomiast co do ustawek... może kiedyś sam zaproponuję i wtedy będę miał wpływ na tempo jazdy.
Albo utworzę grupę SuperLajt pod warunkiem, że nie będzie to rekreacyjna przejażdżka nad Zalew.
Z całym szacunkiem dla Wszystkich rekreacyjnych rowerzystów.
03-12-2009, 23:05
darist napisał(a):utworzę grupę SuperLajt pod warunkiem, że nie będzie to rekreacyjna przejażdżka nad ZalewObejdzie się bez aż tak drastycznych środków :lol: . Jest tu paru lajtowców z którymi spokojnie możesz się zabierać, albo którym możesz proponować ustawki. A hardkorzy na wycieczkach to wbrew pozorom całkiem fajna sprawa :-P ... Wypuszcza się ich przodem, aby przecierali szlaki, chociażby :mrgreen: ...
A w ogóle to witam :-D .
03-12-2009, 23:40
darist napisał(a):kiedyś sam zaproponuję i wtedy będę miał wpływ na tempo jazdy.:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Życzę Ci tego żeby Ci się udało :-D
03-12-2009, 23:46
darist, dobrze kombinujesz. Zapraszam już w tę sobotę lub niedzielę.
Stron: 1 2