Proponuję kontynuację sobotniego przejazdu dookoła Lublina (28.11.2009).
Wyjazd Turystyczną, przez Wolke, Swidniczki, Swidniki ... na Prawiedniki itd.
Generalnie wyjazd z jednej strony Lublina (Turystyczna), dookola z wschodniej strony i wjazd z drugiej, od Jana Pawła. Wychodzi 60-70 km. Zagadka dla mnie jest jak przejechac z Kazimierzowki do Metowa ale najwyzej jakies pole z marchewka zaliczymy ;-). Pogoda zapowiada sie niezle, lekki mrozek nawet moze sie trafi. Ciezkiego terenu i dzikich lasow jakos po drodze nie widac.
z Kazimierzówki do Mętowa można spokojnie lasem i polnymi drogami dojechać np zielonym szlakiem pieszym.
tkt napisał(a):Ciezkiego terenu i dzikich lasow jakos po drodze nie widac.
hock:
czy przeprowadziłeś już zwiad terenowy problematycznego dla Ciebie odcinka...?
czy problemy do rozwiązania na miejscu w syt.terenu...?
jestem nowy u Was ... :roll:
mam zamiar się bujnąć z nową grupą , więc pytam...
hock:
dobrze jak JEDEN :lol: wie jak poprowadzić grupę... :lol:
Znalazłem na dysku skany mapy M-33-033-034_Lublin, mapa jest niecała [gdzieś się zapodziały 2 zeskanowane części] i po połączeniu - jedyne 30 minut babrania się w Photoshopie , okazało się że nie dokończa zachodzą na siebie części.
Fragment potrzebny jest w miarę czytelny.
http://www.fotoshare.pl/upload/900.jpg
Jak zostanę na łikedn w Lublinie to chętnie mogę ten fragment poprowadzić żeby było jak najmniej asfaltu.
haladinho napisał(a):w lasach jest teraz mnóstwo połamanych drzew i błota które skutecznie spowolnią twoją podróż.
Wieczorem jest impreza u Baśki a mi już się trochę znudziło prać rower po każdym wyjeździe, zielony szlak zostawię na dłuższe dni ;-)
szymek_sq napisał(a):Znalazłem na dysku skany mapy M-33-033-034_Lublin
Siedzę nad wersją papierową (łatwiej w teren zabrać) i już mniej więcej widzę jak to zrobić żeby jak najmniej błotka było.
Greco napisał(a):czy przeprowadziłeś już zwiad terenowy problematycznego dla Ciebie odcinka...?
czy problemy do rozwiązania na miejscu w syt.terenu...?
Wjeżdżałem i wyjeżdżałem z Lublina w tym kierunku (Skrzynice i Wilczopole) ale nigdy w poprzek, myślę, że z mapą damy radę.
Kiedyś zachciało mi się z zalewu przez Dąbrowę pojechać do Świdnika, bez mapy i przygotowania, tak trochę na czuja, trochę na oko dało radę, co prawda chłopu przez podwórek ale się dało. :-)
Czyli problemy do rozwiązania na miejscu.
A co Wy się tak szykujecie jakbyście mieli przez puszczę Amazońską jechać :mrgreen: .
Tomek chętnie bym się wybrał, ale w sobotę nie mogę. Jak na razie nikt na 100% nie potwierdził, to może udałoby się w niedzielę.
Ale jeżeli nie to nie robię zamieszania :lol:
haladinho, musisz wiedzieć, że dla RL nie ma złych dróg :mrgreen: . A im więcej przeszkód tym ciekawiej.
Jurek S napisał(a):może udałoby się w niedzielę.
W niedzielę to będzie lekki lajcik na odparowanie mózgownicy ;-) A puszcze Amazońskie to w nocy się z każdego lasu robią a my się w dzień jasny i wesoły wybieramy to przeszkód większych się nie spodziewam.
bardziej asfaltowa wersji light, jedyny teren to przejazd lasem ze Swidnika Duzego do Janowka ale tam jest lepszy teren niz niejeden asfalt a potem miedzy Majdanem Metowskim a Metowem spodziewam sie niegroznej drogi polnej bardziej piaszczystej niz blotnej.
Ot taki przejazd dla zamkniecia koleczka dookola Lublina.
EDIT: temat przeniesiony na inny termin :!: