Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Poranna ustawka fotograficzna
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Pomysł na taką ustawkę przyszedł mi do głowy jakiś rok temu, ale jakoś nie miałem czasu żeby to zrealizować - było trochę innych spraw na głowie, trochę nie chciało mi się wstawać rano itp.

Generalnie mam zamiar wybrać się na w Góry Zemborzyckie Wink na fotografowanie wschodu słońca.
Nie myślałem jeszcze o konkretnym terminie, ale dni są co raz krótsze, więc z jednej strony działa to na plus - nie trzeba będzie wstawać w środku nocy - tak więc listopad, grudzień lub styczeń były najbardziej optymalne pod tym względem, bo pewnie wystarczy wstać około godziny 5-6. Na niekorzyść działają oczywiście temperatury - no ale taki mamy klimat. Celowałbym w jakiś sobotni lub niedzielny poranek - będziemy myśleć na bieżąco. Oczywiście termin będzie mocno uzależniony od prognoz pogody - przy pełnym zachmurzeniu, w deszcz lub siarczysty mróz raczej nie ma sensu jechać - teraz trochę żałuję, że dopiero wczoraj wieczorem przypomniał mi się ten pomysł, bo dzisiaj rano były świetne warunki.

Samej jazdy rowerem w części zasadniczej będzie niewiele - spod Biedronki na Gęsiej do Gór Zemborzyckich jest całe 5km, oczywiście potem można trochę dokręcić. Lampki oczywiście obowiązkowe, przyda się też ciepłe ubranie, termos z gorącą herbatą lub kawą. No i oczywiście aparat fotograficzny i statyw. Chociaż jeśli ktoś nie ma aparatu i chce się przejechać dla towarzystwa to oczywiście nie mam nic przeciwko.

Są potencjalni chętni na taki fotograficzno-rowerowy poranek? Wink
Szosówką przejedzie?
a masz szosówkę, że pytasz? Tongue

zasadniczo, jeśli byłby to weekend to raczej bym się zdecydowała na taką daleką wyprawę Wink
(19-10-2017, 08:37)damian.s napisał(a): [ -> ]dzisiaj rano były świetne warunki.

To prawda Damianku Smile

[Obrazek: zdjecie,600,699360,20171019,mglisty-poranek.jpg]

Pomysł godny rozważenia Big Grin
Nie mam Renatko, ale może od Patkosa bym pożyczył  Wink


Damianie gdzie Ty? Masz teraz wyliczany internet? 
Jedźmy, nie ma co się zastanawiać.
Bart, zasadniczo do górki w Zemborzycach da radę szosą, najwyżej kawałek trzeba będzie podprowadzić. A potem to nie wiem czy szosą da radę, bo nie wiem jaką wymyślę trasę. Jeśli chodzi o jazdę, to na chwilę obecną ten weekend u mnie odpada, bo mam inne plany. Co do przyszłego weekendu, to jeszcze nie wiem.
(20-10-2017, 11:12)damian.s napisał(a): [ -> ]Co do przyszłego weekendu, to jeszcze nie wiem.

Czekam na info bo puki co nie mam planów na przyszły weekend Smile