Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: IV Kórnicki Maraton Turystyczny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Chłopaki trzymają się razem od startu Wink, mocny upał im doskwiera.... na dodatek mieli niedawno jakieś spotkanie z nietrzeźwym... Bart z Łukaszem ok, Radek się poździerał i chyba został, ale mam nadzieję, że niezbyt mocno ucierpiał i że pociśnie do końca.... Mariox z Markiem chyba już ich dogonili mimo późniejszego startu Smile
BlackBull, Bart, MarekK, Mariox, Wilhelm, Krzychu c.m. i Mariobiker - dzięki za mile spędzony czas: trochę na rowerze, a trochę nie...
RL jak co roku był najliczniejszą ekipą "kolarską" w Kórniku Big Grin Tak trzymać!
Dzięki za możliwość spędzenia kilku godzin w towarzystwie ultra-świrów Big Grin
Tym razem w roli kibica.
Ja również dziękuję za miło spędzony czas!!!
Oby więcej takich imprez.
Do następnego!!!
Gratulacje panowie .Ja nad morzem poznalem również kilku swirow ze Swinoujskiej Inicjatywy Rowerowej "SwIR".Zakręcone towarzystwo. Big Grin
Też dzięki za ciekawie spędzony czas. Trasa fajna widokowo, choć jeśli chodzi o stan nawierzchni to na kilku odcinkach najgorsza, jaką jechałem (a my się martwiliśmy, że na kilku odcinkach na naszym LMT było słabo Big Grin).
W sobotę o 18 termometr nad drogą pokazywał prawie 36 stopni, ale jakoś się udało przejechać, choć z gorszym czasem niż rok wcześniej. Raz nawet Panowie Policjanci zrównali się z nami swoim samochodem, poinformowali, że po drugiej stronie jezdni jest ścieżka rowerowa i zaczekali, blokując ruch za nami, abyśmy mogli bezpiecznie się na tę ścieżkę przemieścić Smile. Normalnie klasa i kultura, przecież mogli wrzucić na dołek Big Grin.

Organizacja imprezy na dobrym poziomie, więc ogólnie jestem zadowolony (może rower troszkę mniej przez te dziury i kocie łby, ale i on przeżył).

Powtórzę za Markiem - do następnego Smile
Jeśli chodzi o mnie i moje grupetto (Rado+Łukasz/ Marek+Łukasz) to sam czas jazdy spoko, przerw za to jakoś dużo się zrobiło.
Dzięki za wspólne pokonywanie km, ktoś ma dziką kartę na BBT/MPP  Tongue ?
(07-08-2018, 18:29)Bart napisał(a): [ -> ]sam czas jazdy spoko, przerw za to jakoś dużo się zrobiło.

Przerw dużo, ale to przez upał w dzień i burzę w nocy.
Podziękowania dla Wszystkich
Mariobiker, Rado, MarekK, Bart, Mariox, Wilhelm, Krzychu c.m.
Z taką ekipą się nie zginie  Big Grin

Do następnego
(07-08-2018, 08:58)mariox napisał(a): [ -> ]Trasa fajna widokowo, choć jeśli chodzi o stan nawierzchni to na kilku odcinkach najgorsza, jaką jechałem

Mariox widać ze nigdy nie jeździłeś rowerem w Województwie Lubuskim.
Kocie łby i dziurawe drogi to wizytówka tamtych okolic Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12