Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 2.06.2018, godz. 12.15 - Maraton Ultraturystyczny "Lodowi Wojownicy" - ZMIANA GODZINY
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Zapraszam na Maraton Ultraturystyczny "Lodowi Wojownicy" [Obrazek: wink.png]

Chyba każdy słyszał o Lodowych Wojownikach, czyli polskich himalaistach, którzy w latach 70 i 80 zadziwili cały świat zdobywając kolejne himalajskie szczyty w warunkach zimowych. Uznałem że ktoś musi kontynuować to dzieło - szczytów wprawdzie zdobywać nie będziemy, ale będziemy walczyć z lodami Smile

Żeby wszystko było jasne, to podam kilka kwestii porządkowych:
1. Maraton nie ma charakteru wyścigu i przeznaczony jest dla miłośników jazdy turystycznej na rowerach, chcących sprawdzić czy są w stanie przejechać dystans maratoński w tempie wybitnie turystycznym.
2. Dystans - tak jak napisano powyżej - maratoński - czyli 42 km z haczykiem. Trasa nie ma atestów ani licencji, dlatego ten haczyk jest nieco większy niż 195m, ale niedużo. Trasa o nawierzchni mieszanej (szosówkami mogę mieć problem na niektórych odcinkach) wygląda tak: https://ridewithgps.com/routes/21380387
3. Start z Łukoila JP II. Meta - lodziarnia w Zemborzycach. Na trasie oprócz startu i mety są dwa punkty kontrolne - lodziarnia w Bełżycach i lodziarnia w Niedrzwicy. Lody na punktach kontrolnych i mecie każdy funduje sobie sam.
4. Na mecie organizator nie przewidział medali, pucharów ani dyplomów. Nagrodą będzie satysfakcja z pokonania dystansu maratońskiego, własnych słabości jak również z możliwości zjedzenia lodów na punktach kontrolnych (to również może być pokonywaniem własnych słabości).
5. Każdy uczestnik bierze udział w maratonie na własną odpowiedzialność i jest zobowiązany do przestrzegania przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym.
6. O pogodzie pisał nie będę, bo wydaje mi się to oczywiste.
7. Organizator zastrzega sobie prawo do dowolnej zmiany regulaminu przed imprezą, w trakcie jej trwania, jak również po jej zakończeniu.

Obserwujcie wątek, gdyby się coś zmieniło to pojawią się stosowne informacje.

Jeśli ktoś ma ochotę, to zapraszam [Obrazek: smile.png]
Ehhhh szkoda że pracuje akurat w tą sobotę Sad ale będę trzymał kciuki za każdego który zmierzy się z własnymi słabościami i pokona tą morderczą trasę. zróbcie mnóstwo zdjęć i powodzenia.
Tak teoretcznie dużo bedzie terenu? Bo mapka a tel nie chce mi się otworzyć Sad
Tomek - a ile to dla Ciebie jest dużo? Wink Teoretycznie będzie jakieś 10-15% terenu, dla mnie to niedużo, ale czasy mamy takie, że niektórzy jak zobaczą 200m drogi gruntowej to już kombinują jakby to objechać asfaltem Wink
Ja mam chęć, ale na jutro jakieś deszcze nadają więc może przesunął byś na wcześniejszą godzinę?
Ja mam o 10 sprawe do załatwienia i jak sie wszystko dobrze ułoży to będe . Ale nieczekajcie jak coś.
Arturze - 12.15 może być? Ponieważ oprócz Ciebie i Tomka więcej chętnych nie było, to jeśli Ci pasuje 12.15 to tak jedziemy. Tomek pisał, żeby w razie czego nie czekać, więc może się nie obrazi, że przyspieszamy o godzinę.
Spokojnie będe Was szukac na pkt kontrolnych jak cosWink
Jak nie zaśpię to będę . Smile
Super. 12.15 pasuje . Jakies burze dalej nadają ale może jakoś ominiemy lub przeczekamy po drodze
Stron: 1 2