Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Opony z kolcami
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
a oto oponka kolegi w wersji hardcore

http://www.pinkbike.com/photo/5971024/#top
Czy ta opona to Kenda Karma ?
Kurde niezłe te kolce Confusedhock: to już przegięcie.
Taka opona to na śnieg. Na takim zmrożonym śniegu to powinno iść jak burza.
Moje maleństwa szlifowane od miesiąca dziś ożyły Smile

Przód- Tioga xc Factory 1.95, 250 kolców: http://tinyurl.com/37ctbyo
Tył- Specialized Enduro 2.2, 100 kolców: http://tinyurl.com/3xbxhk4

Napracowałem się przy nich troszkę... Mierzenie, dopasowywanie odpowiednich wkrętów, wiercenie, wkręcanie, przycinanie z długości i przyklejanie starej dętki od wewnątrz by zabezpieczyć przed przebiciami, tyle w skrócie, mam nadzieję, że spisze się w terenie.

P.S. A co do zgodności z prawem kolcowanych opon to od czerwca można legalnie jeździć rowerem z takimi oponami:
http://www.miastadlarowerow.pl/index_wi ... t=8&art=12
Ja takowe robiłem wg Action Bike . Uszczelniałem pianka czy silikonem od spodu już nie pamiętam. Były cholerne twarde, ale po lodzie szły jak burza.
Michal napisał(a):Ja takowe robiłem wg Action Bike . Uszczelniałem pianka czy silikonem od spodu już nie pamiętam. Były cholerne twarde, ale po lodzie szły jak burza.
Nic dodać, nic ująć. Bolą mnie nadgarstki, ale na lodzie opony jechały jakby się do niego przyklejały! Krótkie wkręty powodowały, że asfaltem jechało się normalnie, szkoda tylko niszczyć oponek.
Polecam wszystkim takie rozwiązanie!
Michal napisał(a):6) w opony z umieszczonymi trwale, wystającymi na zewnątrz elementami przeciwślizgowymi.

to na samoróbkach jeździć można, bo przecież w każdej chwili możemy sobie te kolce (śruby) wykręcić z opony (oczywiście czysto teorytycznie), czyli nie są one "umieszczone trwale".

phi, jak łatwo obejść przepisy w Polsce :mrgreen:
Szyszklun, trochę nie w temacie jesteś :mrgreen: . Od mniej więcej pół roku możemy sobie jeździć z "umieszczonymi trwale, wystającymi na zewnątrz elementami przeciwślizgowymi" w majestacie prawa :mrgreen: .
no faktycznie :mrgreen: nieuważnie czytałem
A o to moje dzieło: Big Grin
Kenda KNARLY 26x2.10 (ok 32zł/szt) 342 wkręty na sztukę.
Wkręty są tanie na wagę w liroj merlin, mnie wyszło ok 7zł/opona
Kupiłem trochę za długie bo 20mm, do knarly wystarczą 16.
Szerokość 3,5 na grubsze i 3mm na pozostałe klocki.
Wkręcane od wewnątrz i zabezpieczone starą dętką.
http://img524.imageshack.us/img524/8548/img7280i.jpg

---
Dzisiaj wreszcie przetestowałem opony :] Po prostu rewelacja. Na lodzie można hamować przednim kołem skręcając a w wąwozie na kalinie zjechałem z wyślizganej górki Smile Tylko na głębokim śniegu jest problematycznie. Polecam każdemu Smile Chyba najlepiej przyciąć wkręty do 1-2 mm Tak jak pisał Michał Brodowski da się przejechać kawałek po asfalcie ale lepiej tego unikać.
Stron: 1 2 3 4