Otrzymałem w prezencie ładowarkę bez dynama i teraz planuję jego zakup.
Rozumiem, że butelkowe nie zawsze musi być włączone więc opór toczenia wzrasta tylko czasowo. Montaż chyba też dużo mniej skomplikowany? A jak wygląda sprawa z dynamem w piaście? Ktoś poleci ktoreś rozwiązanie? Może jakieś konkretne modele?
Zdecydowanie polecam dynamo w piaście jest bezawaryjne i bezobsługowe , działa również w czasie deszczu sprawdzone, nie wiem jaką masz ładowarkę
ja mam taką USB Kemo M-172N.
dzięki Panowie,
moja ładowarka to jakiś polski patent PowerBUG,
taka instalacja dynama to widzę spory wydatek, bo oprócz głównego zakupu trzeba też np. nabyć i zapleść nowe szprychy, więc muszę to jeszcze wszystko przeanalizować
(11-09-2018, 17:35)Domin napisał(a): [ -> ]taka instalacja dynama to widzę spory wydatek,
Masz rację tanie to nie jest

ale spokój na kilka lat

(11-09-2018, 17:35)Domin napisał(a): [ -> ]moja ładowarka to jakiś polski patent PowerBUG
Znam kilka osób, które przejechały na tym kilka ultramaratonów, m. in. Trans Am Bike (6800 km), czy też North Cape (4000 km) i nie miały problemów z tym systemem, więc chyba warto.
W rowerze trekingowym mam Shimano DH-3N31, a w towarowym Sturmey Archer X-FDD. Obie działają jak należy.
(06-10-2018, 13:28)tomo napisał(a): [ -> ]W rowerze trekingowym mam Shimano DH-3N31, a w towarowym Sturmey Archer X-FDD.
Ciekawe do jakiego roweru ma zamiar zamontować prądnicę założyciel tego wątku.
Shimano DH-3N31 - 0,76 kg
Sturmey Archer X-FDD - 1,22 kg
Waga obu modeli jest spora

(06-10-2018, 21:38)Mariobiker napisał(a): [ -> ]Ciekawe do jakiego roweru ma zamiar zamontować prądnicę założyciel tego wątku.
Shimano DH-3N31 - 0,76 kg
Sturmey Archer X-FDD - 1,22 kg
Waga obu modeli jest spora 
crossowy, tarcze, z bagażnikiem, stopką i resztą akcesoriów waży już ponad 17 kg

(08-10-2018, 21:40)Domin napisał(a): [ -> ]crossowy, tarcze, z bagażnikiem, stopką i resztą akcesoriów waży już ponad 17 kg 
W takim przypadku nie warto walczyć o kilkaset gram
