Forum Rowerowy Lublin

Wspólne zimowe kręcenie korbami naszych bicykli połączone ze "śledzikiem" rowerowym. Zapraszamy do ubrania się odpowiednio ciepło w odpowiednio "mikołajowe" stroje, zaś nasze rowery "przyodziejmy" świątecznie. Klimat świąteczny musi być! Gdzieś nad naszym Morzem Zemborzyckim zrobimy przerwę i wspólnie zjemy to co ze sobą przywieziemy - każdy we własnym zakresie. Do zobaczenia!

Do 20 pracuję ale postaram się Was znaleźć nad zalewem

Moja obecność nie jest wykluczona, a może ją wykluczyć raczej wyłącznie deszcz

(19-12-2018, 16:49)Paweoo napisał(a): [ -> ]a może ją wykluczyć raczej wyłącznie deszcz

Rozumiem, że śnieżyca i minus 15 stopni nie wykluczy Twojego udziału Pawle?  Brawo Ty!

(20-12-2018, 19:01)Rado napisał(a): [ -> ]Rozumiem, że śnieżyca i minus 15 stopni nie wykluczy Twojego udziału Pawle?  Brawo Ty!

A co jest złego w śnieżycy i minus 15 stopniach? Warunki jak każde inne.

(20-12-2018, 19:01)Rado napisał(a): [ -> ]

(19-12-2018, 16:49)Paweoo napisał(a): [ -> ]a może ją wykluczyć raczej wyłącznie deszcz

Rozumiem, że śnieżyca i minus 15 stopni nie wykluczy Twojego udziału Pawle?  Brawo Ty!

To się zgadza Radosławie

(20-12-2018, 19:52)tomo napisał(a): [ -> ]A co jest złego w śnieżycy i minus 15 stopniach? Warunki jak każde inne.

Warunki (a raczej ich odczuwanie) zmieniają się wprost proporcjonalnie do ilości przebytych km Ostatnio czytałem gdzieś relację gościa, który przejechał 337 km i temperatura ani razu nie była powyżej 0 stopni - nie zazdroszczę.

Przed 19.00 kończę prace na Okopowej,zatem będę

(20-12-2018, 21:03)Rado napisał(a): [ -> ]Warunki (a raczej ich odczuwanie) zmieniają się wprost proporcjonalnie do ilości przebytych km

Nie narzekamy Kilkanaście kilometrów przy tych temperaturach to nie problem

Fajnie było. Dzieki za spotkanie