Jeśli prognozy nie zmienią się, planuję spokojnym tempem dojechać do Nałęczowa.
Na miejscu przerwa na obiad/ ciacho/ kawe (u Ewelinki)
Dystans ok.60km, asflat 100%
Zapraszam.
Mam smaka na ten Nałęczów... jak mi nic nie wypadnie, to będę.
(07-03-2019, 18:14)Bart napisał(a): [ -> ]Jeśli prognozy nie zmienią się, planuję spokojnym tempem dojechać do Nałęczowa.
Nie chciała góra przyjść do Mahometa to Mahomet (może) przyjdzie do góry
Ale Bartq jadę jeżeli Renia pojedzie, bo obawiam się tego spokojnego tempa.
Jest chęć, ale pewność będzie jakiś czas przed startem.
Jurku, niestety obowiązki mi nie pozwalają na rower w niedzielę
.. a Ty się nie obawiaj tylko jedź
jak Bart za duże tempo narzuci w niedzielę, to ja się z nim szybko na rower nie wybiorę.... więc nie wiem czy będzie ryzykował
(07-03-2019, 18:14)Bart napisał(a): [ -> ]Na miejscu przerwa na obiad/ ciacho/ kawe (u Ewelinki)
Namówiłeś mnie kolego
Przyjadę na start albo spotkamy się w Wojciechowie
Nooooo.... także ten tego, nawet jakby ktoś chciał mnie poganiać, to nic z tego
(07-03-2019, 18:14)Bart napisał(a): [ -> ]Jeśli prognozy nie zmienią się
Jeśli prognozy się nie zmienią, to ja pewnie zostanę w domu, bo jak na razie to zapowiadają deszcze i bardzo silny wiatr
(07-03-2019, 23:03)damian.s napisał(a): [ -> ] (07-03-2019, 18:14)Bart napisał(a): [ -> ]Jeśli prognozy nie zmienią się
Jeśli prognozy się nie zmienią, to ja pewnie zostanę w domu, bo jak na razie to zapowiadają deszcze i bardzo silny wiatr
Wiatr zachodni, więc powrót do Lublina z wiatrem
Bart, a jakaś normalna godzina wyjazdu nie wchodzi w grę?
Chociaż 11.00. Ja na ok. 15.00 muszę być w domu.