Sobota już zajęta, zatem w niedzielę zapraszam na wycieczkę do Sandomierza (przy okazji zwiedzając Góry Pieprzowe). Trasa 220 km (licząc od tamy do tamy)
W Sandomierzu planowany jest obiad i czas na fotki
Średnia jazdy prawdopodobnie większa niż 23 km/h. Oczywiście w razie deszczu ustawka odwołana.
Dziękuję za wspólną wycieczkę
na początku zebrała się niezła ekipa, z racji tego, że chcieliśmy chociaż trochę odprowadzić Krzysia B. a przy okazji dowiedzieć się gdzie tym razem się wybiera. Niestety Nasze pytania były daremne, bo zachował tą tajemnicę dla siebie
niestety niektórzy nie mieli ze sobą lampek, więc musieliśmy trochę przyśpieszyć, żeby zdążyć przed totalną ciemnością. Do Sandomierza dojechaliśmy w siedmioosobowej ekipie. Już pod koniec trasy każdy porozjeżdżał się w swoim tempie, gdyż wycieczka trochę się przedłużyła z racji częstych postojów pod sklepami i dłuższego pobytu w Górach Pieprzowych. To była naprawdę świetnie spędzona niedziela!
Dzięki za wspólną jazdę. Było mega zajefajnie
Tak jak Paulina napisała nie miałem lampki, ale miałem w torbie piwo, więc to były główne powody szybkiego powrotu do domu
warto było się trochę przypiec na słoneczku dawno tyle płynów nie wypiłem
ekipa jak zwykle świetna
dzk