To będzie bardziej złożony wyjazd. Ponieważ odległość tam i z powrotem jak na jednodniowy wypad jest duża połączyłem go z dojazdem PKP. Godzina 7.42 Lublin Gł. do Kraśnika. Przyjazd planowany na godz. 8.33. Jako, że to niedziela i trochę będziemy mieli do przejechania tym razem włączamy Mszę św. Spokojnie zdążymy do Janowa Lubelskiego na 10.30. Oczywiście udział w Mszy nie jest warunkiem sine qua non udziału w wyjeździe. Po Mszy jedziemy do Momotów Górnych zobaczyć tamtejszy kościół. I to jest clou naszego wyjazdu. Jest naprawdę warty zobaczenia. Żeby się tu nie rozpisywać zajrzyjcie do internetu. Po zwiedzaniu wracamy do Janowa. To będzie taka pora, ok 13.30, że możemy coś przekąsić. Znam tam pewien lokal. Myślę, że najpóźniej o 14.30 wyjedziemy z Janowa Lub. Chyba na luzaku powinniśmy dojechać do Lublina ok 19.30.
Jurku nie czaruj mnie tym obiadem, tylko wyskakuj z trasą.
Czy ktoś z tego forum wybiera się z Jurkiem?
(23-08-2019, 20:19)Bart napisał(a): [ -> ]Czy ktoś z tego forum wybiera się z Jurkiem?
Nie wiem czy się wybiera, ale czuję że zaraz radzik się odezwie.
Jakby co to jakieś osiem osób się wybiera.
Oczywiście nie z tego forum.
Ja bym pojechał, ale razem z Kasia podjęliśmy wspólna decyzje, ze idziemy na wycieczkę po sklepach z ciuchami , a potem robimy sobie maraton z Bridget Jons
To była bardzo sympatyczna wycieczka.
Tempo lajtowe, był czas na kanapki, lody, pogaduchy i przede wszystkim OBIAD
Dzięki wszystkim za wspólne kręcenie, a pozostałych zachęcam do ustawek z Jurkiem.
Wbrew radzika przewidywaniom
pojechaliśmy. Bylo bardzo sympatycznie, atrakcji było co niemiara! Od dawna nie byłam na tak licznej ustawce
. Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas!
W ostatniej chwili zdecydowałem się na ten wyjazd i nie żałuję spędzonego czasu z przemiłymi ludźmi, Bartek nie wypominał mi Kozłówki
i przepraszam, że nie wrzuciłem wcześniej zdjęć, ale co się odwlecze........
https://photos.app.goo.gl/yFmnZEvyayKmhUzR6