Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: zaraz Nas będzie 100-tka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
hej wszystkim :mrgreen:
myślę,że w takim tempie to za kilka dni będzie Nas na forum 100-tka, super by było gdyby frekwencja z forum przekładała się na frekwencję na ustwakach - póki co więcej pedałuje ale wirtualnie :mrgreen: niż w realu
Pozdrawiam WSZYSTKICH TYCH,KÓTRZY SIĘ ZASTANAWIAJĄ OBAWIAJĄ,ŻE NIE WYTRZYMAJĄ TEMPA I TAKIE TAM INNE TŁUMACZENIA - PO PROSTU "WBIJAJCIE" NA WYPADY I SAMI SIĘ PRZEKONACIE JAK JEST - KRĘCENIE W REALU BARDZIEJ WKRĘCA NIŻ PRZY KLAWIATURZE :mrgreen: :mrgreen:
Mariusz - ;-)
Dzięki za słowa otuchy, niestety obawy są, nieśmiała jestemWink a przy klawiaturze tak prostoWink Na razie wytłumaczeniem jest chore gardło. W ogóle to od stycznia ciągle choruję albo coś sobie uszkadzam... Może macie jakieś sposoby na lepsze zdrowie?
tak bez kitu jeszcze dwa dni temu mnie gardło bolało.. i co zrobiłem, no co? Poszedłem na rower :-P i od razu ulga - tego dnia zupełnie mi przeszło, a następnego rano było o wiele lepiej niż dzień wcześniej! Dziś już ledwie czuje chrypkę, dlatego polecam rower jako skuteczne antidotum na wszystko Wink
Mi się nieszczęśliwie po zawodach na Globusie popsuło (a może wcale nie po zawodach). Na razie pomagał grzaniec, tak namawiacie, że jak nie spadnie deszcz do postaram się pojawić :-) raz się żyje :-)

P.S. Wcale nie jestem Damą ;-) Choć pewnie udowodnię dopiero jak wpadnę na ustawkę ;-)
żabol zdecyduj się to może i ja się skuszę :mrgreen: ... mi zdrówko co prawda dopisuje, nawet kolano dało za wygraną, ale obawiam sie ze sprzętowo trochę odstaję od grupy ...
truskafka napisał(a):żabol zdecyduj się to może i ja się skuszę :mrgreen: ... mi zdrówko co prawda dopisuje, nawet kolano dało za wygraną, ale obawiam sie ze sprzętowo trochę odstaję od grupy ...
- to jak zdrowie dopisuje Ci - to SUPER !!!,a co do sprzętu - nie każdy śmiga na karbonie z full wyposażeniem :mrgreen:
czekamy dziś : 18.30 przy LKJ - zjazd z mostka do klubu
Nie ważne na czym się jeździ ale co się ma w nogach :-) Muszę się jeszcze tylko wrócić w niezużytym stanie z zaliczenia, wykazać asertywnością i odmówić zaproszeniu na grilla i będę :-)
Znowu więcej pisania niż jeżdżenia. Koniec. Już się nie odzywam ;-)
jak wrócę z egzaminu o przyzwoitej porze to się wybiorę