Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Zużycie korby
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nie do końca jestem pewien czy w dobrym miejscu pytam, ale czy mógłby mi ktoś doradzić czy tryby w stanie jak niżej kwalifikują korbę do wymiany? Dodam że jest dopiero po 1500 km - jednym (słabym Smile ) sezonie. Nie wiem czy oddawac na gwarancji spowrotem rower czy tak ma byc?
[Obrazek: dsc00002p.th.jpg] [Obrazek: dsc00003ku.th.jpg] [Obrazek: dsc00004jr.th.jpg]
Mi się wydaje, że blat(największa zębatka, uwieczniona na zdjęciu) jest ok, te niektóre krótsze zęby, służą do łatwiejszego zrzucania na niższą zębatkę. Co do zużycia całej korby, ciężko coś powiedzieć, bo widać jedynie największą zębatkę, która z reguły zużywa się najwolniej.
Holden ma rację. Poza tym w całym napędzie najszybciej zużywa się łańcuch lub kaseta, bo z reguły korby są najtrwalsze. Chyba, że korba jest mało sztywna, to wtedy można pomyśleć nad wymianą. Jeśli nic się nie dzieje, to nie ma powodu, żeby ją zmieniać.
Nie powiedziałeś nic o tym jaką masz korbę, łańcuch i kasetę, ile ważysz i po czym jeździsz.
To wszystko ma wpływ na to jak mocno zużywa się napęd.

Chcesz, żeby Ci wymienili na gwarancji zajechaną zębatkę ? Przecież to niedorzeczne.
Wiadomo, że zużyta zębatka nie podlega wymianie gwarancyjnej. To nie jest wada fabryczna, typu pęknięcie ramienia korby. Ząbki są już zauważalnie wyrobione, ale dopóki nic nie przeskakuje, to jeździj na tym napędzie, na ten sezon powinno jeszcze wystarczyć. Na 2011 rok kupisz sobie jakiś droższy napęd wyższej klasy, który powinien wytrzymać większe obciążenia.
u mnie na trzeciej jest podobnie chodź praktycznie wcale jej nie używam (ostatnio nawet wykręciłem), zazwyczaj jeżdżę po bezdrożach i lekki FR, mam ją gdzieś z 10lat

[Obrazek: pbpic3807706.jpg]
Rozumiem, myślałem że te zęby sie powyłamywały (nie zwróciłem uwagi na nowę tryby). W takim razie nie było tematu, dziękuję Wink
Nie jestem teraz w stanie powiedzieć co to jest (poza producentem - shimano), bo nie jestem w domu, rower to kellys scarpe '08, ale to w takim razie mało ważne już Wink