Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Czy jeździsz w pedałach zatrzaskowych?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
maYkel napisał(a):To jest forum dyskusyjne. Jak nazwa wskazuje służy do dyskutowania. W czym problem? Jak ci się ta dyskusja nie podoba, to nikt cię nie zmusza żebyś w niej uczestniczył.
czy się podoba czy nie, czcza dyskusja jest bezsensu. O to dlaczego ludzie nie chcą próbować jeździć w spd pytaj tych co nie chcą tego robić. Ja też długo byłem oporny, bo jakaś hiper różnica to to nie jest. Ja w sumie robię sporo km w sezonie, ale robię to coraz bardziej dla przyjemności i rekreacyjnie i w sumie nie dziwie się ludziom, którzy jeżdżą ot tak dla przyjemności, że nie chcą spd. Spd wprowadza moim zdaniem trochę ograniczeń. Wpinanie i wypinanie, specjalne buty, nie każdy umie stójkę, ja też i nie zamierzam się jej uczyć, po prostu się wypinam i stoję Smile
KermitOZ są różni ludzie. Jednym się źle chodzi w SPDach innym się źle chodzi w ogóle a jeszcze innym przeszkadza że sąsiedzi tupią. Napisałem że sprawa dyskusyjna. Jak trzeba to i ja się przejdę ale staram się tego unikać bo mimo że mam buty All Mountain od Shimano to mogłem zrobić piruet na bloku SPD.

maYkel ma racje to forum dyskusyjne więc chodzi o to żeby dyskutować. Ale rozumiem tych co nie spróbowali. Boją się gleby i już. Możesz przekonywać że się nauczą że to nic wielkiego, że zazwyczaj i tak stopa się sama wypina ale nie spróbują bo nie, bo się boją i koniec. To tak jak Ci co nie wsiądą do samolotu bo się boją, czy Ci którzy nie skoczą nigdy hopy.

Z drugiej strony znam ludzi którzy próbowali i odpuścili. Nawet takich co całkiem nieźle jeździli w maratonach. Po prostu kolana powiedziały nie i koniec, trzeba było szukać innego sposobu.
jaro napisał(a):ta dyskusja zaczyna przypominać tą o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi
1). SPD są lepsze, bo dzięki nim wzrasta komfort jazdy, szybkość, przyspieszenie itd, więc ich wyższość jest bezsprzeczna. Jeśli nie byłoby dzięki nim szybciej i wygodniej to kolarze jeździliby w adidasach. 2). Święta Wielkanocne są ważniejsze od Bożego Narodzenia, bo są istotą szeroko pojętych religii chrześcijańskich (nie będę się tutaj rozpisywał o szczegółach, można to sobie sprawdzić na google albo u księdza proboszcza Big Grin).

Kuba napisał(a):znam ludzi którzy próbowali i odpuścili. Nawet takich co całkiem nieźle jeździli w maratonach. Po prostu kolana powiedziały nie i koniec, trzeba było szukać innego sposobu
...ustawienia bloków Big Grin

maciek2610 napisał(a):Moim zdaniem średnia prędkość nie rośnie(to zależy od kondycji) , przyspieszenie jest lepsze (nie zapominam o doskonałym trzymaniu stopy na swoim miejscu oczywiście)
Jeśli ustaliliśmy, że przyspieszenie jest lepsze, to chociażby z tego powodu średnia prędkość wzrasta, bo nawet zakładając, że całość trasy jedziesz ruchem jednostajnym (co jest oczywiście w praktyce niemożliwe, zwłaszcza w mieście) to na początku musisz się jakoś rozpędzić. A z spd robisz to szybciej. Szybsze przyspieszenia (czas w jakim są robione i dystans na jakim są robione) wliczają się w czas jazdy, a jeśli szybciej przyspieszasz to ten czas jest krótszy, więc średnia musi wzrosnąć. A to tylko jeden z czynników, który sprawia, że średnia prędkość wzrasta. Do tego dochodzi także zlikwidowanie lub co najmniej ograniczenie martwego okresu podczas obrotu korbą, czyli płynniejsze pedałowanie czyli szybsza jazda. Do tego poprawa kontroli nad rowerem (zwłaszcza w mtb) czyli łatwiej pokonujemy przeszkody, czyli potrzebujemy na to mniej czasu, czyli pokonujemy trasę szybciej, czyli średnia wzrasta. Jeśli ktoś po mojej wypowiedzi będzie jeszcze twierdził, że średnia nie wzrasta przy jeździe w spd to sorki, ale na 90% jest idiotą (10% zostawiam, może ktoś zmęczony po całym tygodniu pracy i nie kontaktuje).

pOZBig Grinrower
Grzesiek
Ustawienia bloków to nie wszystko. Cały grzech pedałów zatrzaskowych, a zwłaszcza SPD to to że stopa jest dość mocno unieruchomiona (w niektórych systemach mniej i dlatego są zdrowsze) co może powodować nienaturalną pracę kolan (normalnie stopa by zmieniała położenie). Jak ktoś ma problemy to pierwsza sprawa to ustawienie bloków, druga zmiana systemu na system Time'a czy Cranka, a ostatni ktok to platformy.

W niektórych sytuacjach pedały wpinane dają gorszą kontrolę nad rowerem. Stąd w DH jest zawsze kombinowanie opon i pedałów na warunki panujace na trasie. I nie ma co się spierać nad sensem jeżdżenia w nich tam bo są prosi którzy jeżdżą tylko na "flat pedals", a sa tacy którzy zmieniają zależnie od warunków. W XC jeśli zdrowie dopisuje to zatrzaski są jedynym słusznym posunięciem. Ale nie neguję tych co nie jeżdżą. Każdy jeździ w czym chce i jak chce. Można przekonywać ale bez przesady.
podejrzewam, że brak przekonania ludzi do przesiadki na spd wynika z obawy o ewentualną kraksę, taka osoba obawia się, że jest połączona z rowerem i w razie niebezpieczeństwa upadku nie zdąży się wypiąć z bloków

kwestię finansową zakupu pedałów i butów pomijam...

maciek2610 napisał(a):przyspieszenie jest lepsze
nieraz się o tym przekonałem :-D zostawiając na skrzyżowaniach samochody daleko w tyle, czasem tylko się kierowcy bulwersują i gazują żeby tylko nie wyszło na to, że rower jest szybszy :-)

myślę, że jak już ktoś spróbuje to zostaje przy spd, chyba że źle ustawi bloki
Kuba napisał(a):grzech pedałów zatrzaskowych, a zwłaszcza SPD to to że stopa jest dość mocno unieruchomiona (w niektórych systemach mniej i dlatego są zdrowsze) co może powodować nienaturalną pracę kolan (normalnie stopa by zmieniała położenie).
To właśnie nie jest grzech spd tylko ich plus. Praca kolan jest naturalna w jednej płaszczyźnie (po to ścięgna są, żeby w niej trzymać kolano). Jeśli zatrzaski są ustawione dobrze, to w tej płaszczyźnie noga będzie pracować. Natomiast pedały posiadają luz roboczy, zróżnicowany w zależności od modelu i każdy może dobrać to co mu najbardziej odpowiada.
Kuba napisał(a):Ale nie neguję tych co nie jeżdżą. Każdy jeździ w czym chce i jak chce. Można przekonywać ale bez przesady.
Amen. Chodziło tylko o wykazanie, że rowerzyście A odpowiednio dobrane pedały zatrzaskowe i odpowiednio ustawione bloki zapewnią szybszą jazdę i lepsze przyspieszenie a także nie wpłyną negatywnie na jego zdrowie a nawet je poprawią (tak było w moim przypadku, gdzie po zastosowaniu pedałów spd noga pracuje właśnie w odpowiedniej płaszczyźnie, nie lata na boki nie spada z pedałów itd, dzięki czemu nie męczy się tak bardzo jak przy platformach i nie przeciąża). Jeśli ktoś nie chce się przestawić na zatrzaski, bo 1) nie lubi nowości (choć nie jest to już nowość, ale jednak jakaś innowacja w stosunku do platform), 2) nie stać go, 3)duma/religia/honor/żona mu nie pozwala to jego sprawa i nikogo nie uszczęśliwi się na siłę. Ale właściwości spd zostały wykazane a ich porównanie do platform przedstawione.
KermitOZ napisał(a):Jeśli ustaliliśmy, że przyspieszenie jest lepsze, to chociażby z tego powodu średnia prędkość wzrasta, bo nawet zakładając, że całość trasy jedziesz ruchem jednostajnym (co jest oczywiście w praktyce niemożliwe, zwłaszcza w mieście) to na początku musisz się jakoś rozpędzić. A z spd robisz to szybciej. Szybsze przyspieszenia (czas w jakim są robione i dystans na jakim są robione) wliczają się w czas jazdy, a jeśli szybciej przyspieszasz to ten czas jest krótszy, więc średnia musi wzrosnąć. A to tylko jeden z czynników, który sprawia, że średnia prędkość wzrasta. Do tego dochodzi także zlikwidowanie lub co najmniej ograniczenie martwego okresu podczas obrotu korbą, czyli płynniejsze pedałowanie czyli szybsza jazda. Do tego poprawa kontroli nad rowerem (zwłaszcza w mtb) czyli łatwiej pokonujemy przeszkody, czyli potrzebujemy na to mniej czasu, czyli pokonujemy trasę szybciej, czyli średnia wzrasta. Jeśli ktoś po mojej wypowiedzi będzie jeszcze twierdził, że średnia nie wzrasta przy jeździe w spd to sorki, ale na 90% jest idiotą (10% zostawiam, może ktoś zmęczony po całym tygodniu pracy i nie kontaktuje).


teoria 5+ :-P teraz czekamy na tak samo interesującą relację z prób w praktyce, jesli to nie kłopot oczywiście :mrgreen:


[EDIT] P.s. dodam że sam też jeżdżę w spd
pzdr
To ja wam trochę poprzestawiam te wasze przemyślenia :-)

Ja zagłosowałem, że nie jeżdżę w SPD i nie zamierzam tego zmieniać-chyba jakaś taka była odpowiedź.
Nie mam SPD, a wywrotki mi nie straszne (cała zabawa z SPD polega na wywrotkach przy 0km/h bez tego nauka jazdy w tym byłaby nudna :-) )

Na pytanie dlaczego nie jeżdżę w SPD odpowiem, bo nie mam jakiejś wewnętrznej potrzeby ich kupowania :-)
Jeździłem "szoszówką" kumpla, nawet mi buty pożyczył 8-) jeździło się w porządku nawet fajnie i w sumie tyle, pojeździłem oddałem rower, poszliśmy na piwo.
Nie znaczy to, że nigdy ich nie kupię po prostu nie kupię ich w bliższej przyszłości.
maciek2610 napisał(a):teoria 5+ :-P teraz czekamy na tak samo interesującą relację z prób w praktyce, jesli to nie kłopot oczywiście :mrgreen:
Nie wiem na jaką relację czekasz, mam przejechać jakąś trasę w spd i na platformach i podać statystykę? LOL.
tyle tych wypowiedzi że jeśli chciałbym cytować wszystkich i komentować to bym siedział tu do sierpnia.

Nie ma co porównywać jazdy w zatrzaskach a jazdy w na zwykłych pedałach bo różnica jest jak pomiędzy nokią 3310 a N97 ? (chociaż nie wiem czy to dobre porównanie)

Jeśli mi ktoś pisze że nie będzie jeździł bo boi się ze się wywróci i dlatego że nie umie zrobić stójki to brak mi słów.
Bo jeśli umiemy zrobić stójkę na zwykłych platformach to i umiemy zrobić w SPD'ziakch

Początkowe dwa- trzy dni na pewno łatwe nie będą ale jak już podnieta opadnie, przestaniemy myśleć o tym że jesteśmy przypięci do roweru to na pewno orła nie wytniemy.

Jakby różnicy nie było to na Pucharze Świata czy na Olimpiadzie widzielibyśmy zawodników w halówkach za 8zł...

Jak buty nie wygodne to trzeba było nie kupować "tych niewygodnych" tylko poszukać innych.

Przyśpieszanie na pewno jest lepsze. Jeśli ktoś ma wątpliwości i zamierza nadal dyskutować to zapraszam na wyścig do Puław to pokaże mu jak się przyśpiesz na starcie Wink Jeśli będziemy porównywać zawodnika który jeździ w SPD i na platformach to jadąc w SPD na pewno będzie miał wyższą średnią.

Jeżdżę w zatrzaskach jakieś 8 lat i nie wyobrażam sobie jazdy bez nich.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9