O rany ale kicha. Tak to wygląda jak za robienie rowerów biorą się ludzie którzy nie mają o tym pojęcia. :mrgreen:
Ktoś panom inżynierom powinien naświetlić, że technologi z samochodów nie da się przenieść bezpośrednio na rowery i że inżynierowie rowerowi od lat radzą sobie doskonale w rozwijaniu technologii rowerowej. I to bez oświecenia boskich inżynierów od F1.
Monokok szosowy rodem z 89 roku z tarczówkami za 100 tysięcy? Buahahahaha. :lol: