Ktoś ma ochote pokręcić się do jakiejś pierwszej po mieście? Według icm pogoda ma być względna, tj deszczu raczej brak. Na pewno byłbym ja,
malos86 i może jeszcze jakiś jego znajomy. Dajcie znać na forum albo przez gadu, czy ktoś się pisze
PS oczywiście jakby padało to odwołujemy plany
nono? już ostatnie szanse? Chodzcie z nami pokręcić te pare km w spokojnym tempie!
Jeszcze raz zapraszamy i do ewentualnego zobaczenia
Przyspamuje, ale:
kogo nie było ten niech żałuje! Było na prawdę kapitalnie! Mi wbiło 40km na liczniku ze średnią jakoś koło 20
Było nas pięciu - Wiesiek, Mariusz(o ile dobrze pamiętam), malos86, jego kolega i ja, a objechaliśmy chyba więcej niż pół miasta :-)
hej wszystkim :mrgreen:
już nie miałem siły dawać posta po przyjeździe - było SUPER - skład i dystans powyżej /chociaż wyszło więcej niż 40 km / .
DZIĘKI i do następnego takiego wypadu.
Trasa : od pomnika M.C.S. ,Sowińskiego w dół,Głęboka,Wileńska, obok Leclerca ,do Tesco wzdłuż al.Kraśnickiej później do Jana Pawła /nowy odcinek/ i aż do mostu w remoncie, Diamentowa,Nowy Świat,Kunickiego,1 Maja ,al.Unii Lubelskiej, Unicka,Chodźki /obok REALA/ - tu spotkaliśmy "dziewczynkę",która myślała,że jesteśmy grupą od ks.Marka :mrgreen:
hock: :mrgreen:,nikt nie zatrybił o co tak naprawdę jej chodziło.
Zrobiliśmy spore kółko po Czechowie później w dół Kompozytorów Polskich i al.1000 lecia ,Świętoduską pod górę, przez deptak ,Krakowskie ,Lipową ,Narutowicza i przy Polibudzie każdy się rozjechał w swoją stronę.
PS. u mnie total wyszedł wczoraj 136 km
Mariusz-Neways napisał(a):Chodźki /obok REALA/ - tu spotkaliśmy "dziewczynkę",która myślała,że jesteśmy grupą od ks.Marka :mrgreen: hock: :mrgreen: ,nikt nie zatrybił o co tak naprawdę jej chodziło.
ja też nie trybie, o co jej chodziło 8-) :?:
truskafka napisał(a):ja też nie trybie, o co jej chodziło 8-) :?:
Najprawdopodobniej chodziło jej o "Nocnych Marków" :-D
1. Na masie też ktoś do nas z ulicy podbił i pytał czy nie jesteśmy z jakiegoś rajdu od księdza marka :-P
2. Google power:
http://www.duszpasterstwo.umlub.pl/inde ... y&Itemid=3
I wszystko jasne, tylko co ta szalona kobita robiła tam koło północy jak oni pociąg mieli o 19?
hock:
A powiem Wam źle jej z oczu patrzyło, źle.. :evil:
....w sumie to było tak ciemno,że ja nie widziałem dobrze nawet jej buźki - nie mówiąc o oczach :mrgreen: ,zawsze się znajdzie "ktoś" lub "coś" ciekawego - nudne byłyby wyjazdy gdyby nie było takich sytuacji.
może jej nie pozwolili jechać i z tej bezsilności szwendała się po mieście