Wśród forumowiczów są osoby używające w czasie jazdy telefonów z GPS-em. Do nich szczególnie kieruję moje pytanie: czy macie jakieś uchwyty do mocowania telefonu na kierownicy? Jeśli tak, to jak się one sprawują i jakie ewentualnie moglibyście mi polecić?
Pytam dlatego, że ostatnio zmieniłem telefon i mam teraz możliwość przetestowania nawigacji. Jeśli będzie mi odpowiadała jazda z takim bajerem i zrzucanie tras na mapy Google, to pewnie będę chciał taki uchwyt kupić, żeby mieć telefon zawsze pod ręką.
Ja nie używam takich uchwytów. Nie jest to moim zdaniem konieczne, gdyż w przypadku programu który używam wyświetlacz jest wygaszany w celu zaoszczędzenia energii. A jak ekran jest wygaszony to nie ma sensu mieć go przed sobą. Trzymam go więc w miejscu innym, aczkolwiek łatwo dostępnym. Jak jest konieczność zerknięcia na mapę (ale to już w ramach innego softu) to go sobie wyciągam odpalam np. Trekbuddy i zerkam gdzie jestem. Potem znów następuje wygaszenie wyświetlacza, bo na podświetlonym to by długo nie pociągnął. Wiesz, w samochodzie nawigację można podłączyć do ładowarki, na rowerze nie bardzo jest gdzie :-) .
A poza tym w razie wywrotki telefon w kieszeni jest chyba jednak lepiej chroniony niż na uchwycie.
kumpel ma gps w telefonie i wyjeżdżając ostatnio w nieznany teren miał problem podobny do Twojego,
msl. rozwiązał go tak:
http://www.flickr.com/photos/morrisstarling/4446759778/
guma to po prostu pocięta dętka. pod telefonem - co słabo widać - też są kawałki dętki. dwa kawałki, każdy długości telefonu.
przejechał z tym 100 km i sprawdziło się idealnie.
koszt - żaden, bo dętka była i tak stara, dziurawa.
PrażonyRabarbar napisał(a):mindex napisał(a):http://www.flickr.com/pho...ing/4446759778/
mindex napisał(a):przejechał z tym 100 km i sprawdziło się idealnie. 
!!! Łał !!!
Bez kiery machnąć 100km, noo szacun ;-)
Hehe, wiedziałem, że ktoś to napisze :-P
Sposób może i dobry (a na pewno tani :mrgreen: ), ale przy moim krótkim mostku raczej nie da się telefonu zbyt stabilnie zamocować nie zasłaniając przy tym połowy wyświetlacza...
Tylko że masz jeden problem. Co się stanie jak telefon zadzwoni? Przełączysz na głośnomówiący, czy przytkniesz ucho do aparatu?

hock: ?
Polecałbym Ci coś takiego:
Jest to uchwyt samochodowy. Myślę, że bez problemu da się go przymocować do kierownicy (no, chyba, że jej nie potrzebujesz :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen

. Rzecz ta się rozsuwa a mocna sprężyna trzyma pewnie telefon w uchwycie. Bardzo łatwo w razie czego można go wyjąć a potem włożyć z powrotem. Na zdjęciu jest wprawdzie niewielka Nokia 6300, ale dużo szersza E52 wchodzi bez problemu. Kupione kiedyś na alledrogo za parę złotych.