Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: proszę o opinie roweru KROSS HEXAGON V3 2010
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam przymierzam się do nie drogiego roweru Kross hexagon v3 z tego sezonu o prosiłbym o opinie co do tego roweru
http://www.kross.pl/587-g614-k3141-hexagon_v3.html

proszę o nie pisanie innych propozycji tylko o opinie bo akurat ten rower mogę mieć w bardzo dobrej cenie

czy ten rower będzie się nadawał do zwykłej jazdy gdzieś po lesie ( ale bez żadnych ekstremalnych jazd) przejażdżka nad zalew itp

jakie ma zalety a jakie wady?

Czekam na wasze opinie

Pozdrawiam
To jest rower firmy Kross, jest to bardzo dobra firma produkująca rowery.
Tak nadaje się do zwykłej jazdy po lesie.
Jak będziesz o niego dbał to będzie ci służył.

Zalety:
-niska cena
-nie jest rowerem z hipermarketu
-gwarancja na rower

Wady:
-amortyzator Bravo?? byłem dziś w Carrefour (nie mam pojęcia jak to się odmienia) i te tańsze rowerki miały amortyzatory Bravo - nie wiem co to jest wydaje mi się, że Suntour XCM lub XCT to chyba minimum w takim rowerze, V4 ma już XCT
-osprzęt to praktycznie najniższa klasa Shimano w sumie powinno działać w miarę OK jakiś czas
-niebieskie malowanie mi się nie podoba :-)

To tyle na razie, jak sobie coś przypomnę to napiszę/dopiszę
Za ile go możesz mieć bo to chyba żadna tajemnica?
ten widelec bravo ileś tam to model zooma, nie jestem pewna czy to w ogóle pracuje, xct pod lżejszymi osobami tez się nie ugina, albo działa jak katapulta, no ale taki urok tańszych rowerów,
poza tym reszta gratów powinna dać radę przy takiej jeździe o jakiej piszesz,
jeżeli zarazisz się cyklozą to zaczniesz sobie zmieniać osprzęt,
rama nie jest zła i można w nią z czasem po inwestować, bo to jest chyba rama, którą do zeszłego roku miały wyższe modele tzn seria level, ale głowy sobie obciąć nie dam
słabe to koło tylne ma, (wolnobieg nakręcany)- prawdopodobnie oś będzie się gięła. Chyba że ważysz 50 kg ;-)
aha no to mi pasuje a fakt faktem po jakimś czasie wszytko się powoli wymienia wiec ja pewnie tez w nim za jakiś czas wymienia a cena którą muszę zapłacić za nową v-3 kę to 619zł

wiec nie zastanawiam się nad niczym tylko biorę
bierz, za te pieniądze niczego lepszego nie dostaniesz, oś przy spokojnej jeździe też się raczej sama nie pognie
ja w tej cenie to jednak bym wolał rower używany na duuuużo lepszym osprzęcie, nawet bez amortyzacji (która tu i tak nie będzie spełniać swej roli, a tylko dodatkowo zwiększa wagę).
truskafka napisał(a):oś przy spokojnej jeździe też się raczej sama nie pognie


przejedzie się kilka razy i zapragnie "skoczyć" (zawsze tak jest) i wtedy oś się wygnie. ale jak 619pln, to się opłaca, kaseta i piasta nie są takie drogie, więc nie będzie problemu z wymianą później :-)
P.s. U mnie takie koło wytrzymało miesiąc, no ale ja ważę ok. 100 :mrgreen:
a u mnie wytrzymało jakieś 5kkm mimo tego, że ważę ~80kg a rzeczy działy się na tym rowerze różne ;-)
Zwirek napisał(a):a u mnie wytrzymało jakieś 5kkm mimo tego, że ważę ~80kg


Pewnie pierwszy wyjazd nad zalew :mrgreen:
Konstrukcja wolnobiegu nakręconego jest taka że to po prostu to musi się wygiąć hehe.
Stron: 1 2