Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Nowe przepisy dla rowerzystów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Znalazłem na Interii coś takiego:
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... na,1460567

Czy ktoś zna więcej szczegółów na ten temat? Jak miało by to wyglądać w praktyce? Rowerzysta wjeżdża na skrzyżowanie (nie ważne z której strony) i ma pierwszeństwo? Znając mentalność polskich kierowców ciężko będzie i niebezpiecznie moim zdaniem jeśli rowerzyści zechcą korzystać z takiego przywileju. Ja osobiście będę się bał takiego wjazdu na skrzyżowanie.
no tak, ale w linku który podałeś jest głównie dyskusja o skręcaniu "na dwa" i o wyprzedzaniu prawą stroną. O pierwszeństwie na skrzyżowaniu nie ma nic
jaro napisał(a):O pierwszeństwie na skrzyżowaniu nie ma nic
bo to pewnie fantazja redaktora, który przeczytał co 5 słowo. Zapewne chodziło o pierwszeństwo na przejazdach rowerowych gdy samochód skręca w drogę poprzeczną.
Wystarczy chwile pomyśleć aby zobaczyć bzdurę w stwierdzeniu o pierwszeństwie rowerzysty na skrzyżowaniu. Mielibyśmy być pojazdami uprzywilejowanymi bez sygnału... przecież to nielogiczne, całkowicie by sparaliżowało ruch, po coś zostały ustalone zasady o pierwszeństwie, znaki wyznaczające drogę główną i podporządkowaną. Gdyby rowery miały mieć pierwszeństwo na skrzyżowaniu to na każdym skrzyżowaniu byś musiał jechać samochodem jakbyś był na drodze podporządkowanej wypatrując rowerzysty nadjeżdżającego z dowolnego kierunku... powodzenia w sprawnej jeździe samochodem ;-)
Jeżeli jest ulica i wzdłuż niej jest ścieżka rowerowa. To są to ciągi komunikacyjne o tym samym kierunku. Oddzielone od siebie, ale traktowane jako pasy w tym samym kierunku.
Jeżeli jest skrzyżowanie i auto skręca, to musi przepuścić rower, który nie zmienia kierunku jazdy.
dzięki chłopaki za odpowiedź, pozdrawiam
Nie jestem pewny czy piszę w dobrym temacie, bo kilka ich było, ale tak:
qavtan napisał(a):Jeżeli jest ulica i wzdłuż niej jest ścieżka rowerowa. To są to ciągi komunikacyjne o tym samym kierunku. Oddzielone od siebie, ale traktowane jako pasy w tym samym kierunku.
Jeżeli jest skrzyżowanie i auto skręca, to musi przepuścić rower, który nie zmienia kierunku jazdy.

Co jeśli auto jedzie z drugiej strony, a na skrzyżowaniu nie ma namalowanego przejazdu rowerowego, mimo że wzdłuż ulicy biegnie droga dla rowerów? A jeśli na chodniku ustawiony jest znak C-13/16 wskazujący ruch pieszych i rowerów na tej samej drodze (ścieżka nie odróżnia się od chodnika). Czy rowerzysta ma pierwszeństwo jedynie gdy namalowany jest przejazd na jezdni? Jak to jest według Was?
Jeżeli nie ma wyznaczonego przejazdu dla rowerów, a jest np. przejście dla pieszych, to rowerzysta nie może nim przejechać, ponieważ jest zakaz przejeżdżania rowerem przez przejścia. Jeżeli nie ma przejazdu i przejścia, to raczej też nie można przejechać rowerem, bo w razie kolizji winą może być obarczony właśnie kierujący rowerem z powodu przejeżdżania w miejscu do tego nieprzeznaczonym.
Ogólnie rowerzysta może przejeżdżać zgodnie z przepisami przez drogę w poprzek tylko gdy robi to na przejeździe lub jadąc droga poprzeczną.