Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: problem z przeniesieniem napędu.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Mam pytanie. Posiadam rower merida Sub-40, w zeszłym roku zauważyłem takie coś u siebie, że jak jadę rowerem i potrzebuje nagle przyśpieszyć czy coś takiego naciskam na pedały to gwałtownie pedały się obracają ale nie jest przenoszony moment, nie wiem czy to wina piasty czy tej zapadki w kasecie.

Prosił bym o pomoc, bo nie wiem czy mi to przyjmą na gwarancji, bo jeszcze mam do lipca. ale jak coś to muszę znaleźć jeszcze serwis w lublinie który mi go przyjmie do naprawy, a rower kupiłem na allegro.

Pozdrawiam
Zapadki w kasecie nie ma ;-) Jeśli to nie przeskakujący z hukiem łańcuch to pewnie syfu się napchało na zapadki w bębenku i się pieski kleją. Jak dla mnie nie warto wysyłać, daj normalnie koło do serwisu, koszta będą takie jak za wysyłkę a aby czasu zaoszczędzisz. Chyba, że otworzą ci w serwisie piastę i będzie coś uszkodzonego to wtedy tylko to zamknąć i odesłać - powinni przyjąć wtedy na gwarancji Smile
To może być albo zabrudzenie (tak jak pisze kuczy), albo uszkodzony bębenek (w przypadku kasety). Dziwne że w nowym rowerze... Myślę, że powinno podlegać naprawie gwarancyjnej.

Można próbować naprawić bębenek, albo wymienić sam bębenek, albo wymienić całą piastę.

Ja jak miałem taki problem - kupiłem sobie całą piastę, a żeby nie przeplatać koła to wymieniłem sam bębenek (bardzo prosta czynność).
dobra nie znam się, gdzieś przeczytałem ale widać źle zrozumiałem z tymi zapadkami Big Grin hehe
myślałem żeby rower oddać do Centrali Rowerowej na przegląd kapitalny i tam poprosić żeby zajrzeli odrazu co to może być i jak coś poważnego a np gwarancja to obejmuje to właśnie wysłać koło, albo znaleźć w lublinie serwis co sprzedaje meride który by mi to zrobił w ramach gwarancji. tak na podobiznę jak z samochodami np. kupuje w Szczecinie, a serwisuje w Zamościu

a dla szczegółu rowerem zrobiłem w ciągu 8 miesięcy 1300km, i to w terenie.

widzę że sam bębenek można kupić na allegro, tylko jak się go demontuje.
Imo to zdecydowanie bębenek jest popsuty. Możliwe, że przesmarowanie coś da, ale większe prawdopodobieństwo, że będziesz musiał go wymienić (czyli w praktyce raczej kupić nową piastę). Meridę ma Witeska na Peowiaków, więc jak z gwarancją to tam, a jak poza gwarancją będziesz kombinował to rzeczywiście Centrala.
epson509 napisał(a):widzę że sam bębenek można kupić na allegro, tylko jak się go demontuje.
Tutaj jest opis jak rozkręcić bębenek - wystarczy, że przeczytasz opis jak go zdjąć, rozbierać bębenka nie musisz.

Ogólnie polecam Stronę rowerową u Zbooya - sporo ciekawych artykułów.

Pamiętaj, żeby ewentualnie kupić odpowiedni bębenek (np. na taką samą ilość trybów w kasecie). Ale ja bym próbował naprawić to gwarancyjnie. To nie jest awaria wynikająca ze złej eksploatacji roweru, bębenek nie psuje się po takim małym przebiegu!
Chyba że się okaże że jakaś wada fabryczna była. Jeśli nie kupowałeś u Witeski to zapłacisz tak samo jak u innych. Ja tak miałem chcąc zrobić obowiązkowy serwis gwarancyjny (w którym nic zauważalnego nie zrobili) z Rea Sport, których dealerem był wówczas Witeska. Krzyknęli sobie za to chyba ze 40 zł.
ok. bedzie działał coś na weekendzie. czyli jak wyczyszczenie bębenka nie pomoże to, kupić i wymienić bębenek który obsługuje kasete z 8 biegami.
oj to 40zł. to jeszcze kosmiczne pieniądze nie są, ale mam kilka pierduł jeszcze do zrobienia przy rowerze, ale nie mam czasu aktualnie aż do końca czerwca(maj praktyki a teraz szkoła ;/