Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Prędkość
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
felek napisał(a):Ilość biegów nie ma tu znaczenia, tylko to jak ciężkie masz przełożenia, skoro masz 6 z tyłu to pewnie wolnobieg, więc najmniejsze kółko ma 14z, a na tym to raczej ciężko będzie bić rekordy prędkości ;-)

To co mogę zrobić żeby móc nabierać większych prędkości?
Kupić nową kasetę? Czy może przerzutkę, koło?

A tak na marginesie to od jakiegoś czasu jak jadę na luzie to
słyszę takie ocieranie w kole. Jakby łożyska się rozsypały.
Kiedyś naprawiono mi łożyska na rusałce w inżynierii rowerowej ale
znów to samo. Czasem mam wrażenie jakby koło miało zamiar się całkiem rozlecieć.
Czy warto naprawić to koło czy nowe kupić? No i czy jest lepsze aluminiowe czy stalowe?
sebastos napisał(a):Czy warto naprawić to koło czy nowe kupić?


Nowe koło, kaseta 9,łańcuch,korby, przerzutka i manetka. To musiałbyś kupić.
maciek2610 napisał(a):korby
Chyba niekoniecznie, ja jeździłem z 7b na tej samej korbie co z 9b i nie ma problemu.
ale jak są już długo używane to pewnie zjechane i jak zmieniać to już wszystko.
sebastos napisał(a):To co mogę zrobić żeby móc nabierać większych prędkości?
Podstawowe pytanie: po co?
sebastos napisał(a):Czy warto naprawić to koło czy nowe kupić? No i czy jest lepsze aluminiowe czy stalowe?
Raczej nie czy alu czy stal, bo to bez sensu pytanie. Dobra piasta na kasetę, alu obręcz (bo chyba o to ci chodziło) - stalowe bez sensu i nie wiem czy w ogóle da radę znaleźć ;-) no i do tego dobre szprychy i gitara :-)
A może to nie ocieranie w kole (piaście) tylko masz bicie na obręczy i ociera ci ona o klocek hamulca?
Swoją drogą trochę OT się zrobił... :oops:
sebastos napisał(a):To co mogę zrobić żeby móc nabierać większych prędkości?
Nakur...j Big Grin
KermitOZ napisał(a):76km/h z górki Wszystko na klockach

Przepraszam ale jakoś Ci nie wierzę. Przy przełożeniach jak w góralu musiałbyś zatłuc się kadencją aby tak pojechac. Coś jak struś Pędziwiatr z dobranocki. Piszesz, że z górki. No to ja mam pytanie, co to za górka, motyla noga. Kasprowy? A jak się nie znam to mi ładnie wytłumacz, gdzie tkwi tajemnica 8-) 78 kilometrów na godzinę na mtb. W źle ustawionym liczniku?

Moja wątpliwośc wzięła się stąd, że niedawno leciałem sobie za tirem na przełaju 69 km na ha, gdzie jest blat 48 i kaseta szosowa i sory, ale kadencję miałem już wariacką.
Mam nadzieję, że Cię Grzesiek nie uraziłem ale jeste ciekaw co powiesz.
marcin0604 napisał(a):jakoś Ci nie wierzę

No to sam zobacz :-D
http://www.youtube.com/watch?v=ZNwmpLPhoHw
(to już kiedyś było ale skoro pasuje do tematu...)
Ok ale tu jest mowa o Grześku na meridzie w Polsce a nie o jakimś Mietku zjeżdżającym po zboczu wulkanu, który miał bic tym samym jakiś tam rekord.
Chcę się po prostu dowiedziec, gdzie jest taka górka (nie ta z filmiku :mrgreen: ). Ja też lubie adrenalinę i chciałbym spróbowac 8-) . To tyle.
Przełożenie 44-11, Góry Świętokrzyskie, okolice Podłysicy, Gmina Nowiny, lipiec 2009. Jechałem z dużym plecakiem. Cała tajemnica tkwi w: musculus quadriceps femoris i musculus biceps femoris Big Grin

Żeby było śmieszniej szosówką do tej pory najszybciej jechałem 73 chyba, ale na pewno nie więcej niż na góralu. A przejechałem całe południowe pasmo górskie w Polsce, więc na pewno było stromiej. To jak w skokach narciarskich - raz ci powieje, a innym razem nie Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6