Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: jaki amortyzator pod v-ki?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Od jakiegoś czasu zbieram się z zakupem jakiegoś amorka z tym że musi być pod V-ki bo obecnie nie mam ochoty inwestować w koła i hamulce.

Dobrze byłoby jakby był w miarę lekki (~2 kg i mniej) i dobrze działał w terenie, bo często jeżdżę po lasach i polach.

Od razu chciałbym zaznaczyć, że modele za duże sumy mnie nie interesują, nie chcę podwajać ceny bike'a :-D

Nie znam się na tym dlatego proszę o poradę
A do jakiej dokładniej kwoty możesz sobie pozwolić na zakup? Czasem naprawdę dobre używane amorki w fajnym stanie można dostać bardzo tanio :-)
Powiedzmy że chciałbym się zmieścić w ok 500 zł ale pewnie jak się znajdzie coś trochę droższego to też się skuszę

Jeśli miałoby pomóc to
Moja waga ok 70-72 kg (zależy od okresu w roku)
no i skok 80 lub 100
Sam niedawno przerabiałem ten temat … ja zdecydowałem się na epicona RLD z blokadą na kierownicy i regulacją tłumienia powrotu waga ~`1750gr , kupowałem przez Internet ale dzisiaj tak z ciekawości będąc w inżynierii na Rusałce zapytałem za ile oni by mi sprzedali taki amortyzator i stanęło na cenie 640zł , a cena katalogowa to 769zł , a ja kupiłem za 655 , pozdrawiam Piotrek
PS. Uważam żę w tej cenie jest nie do pobicia , owszem można mieć Rebe ale trzeba dwa razy tyle zapłacić
Identycznie jak piotr73 wybrałem 2 miesiace temu SR Epicona RLD z pivotami+blokada na kierownicy.
Chciałem kupić nowy, bo używkami to loteria.
Po przeczytaniu różnych opinii na przeróżnych forach zawsze wychodziło mi, że w tej cenie Epicon będzie najlepszym rozwiązaniem.

Brałem jeszcze pod uwagę RST First-a i SR Axon które są lżejsze i typowo przeznaczone do XC.
Ale i parę stów droższe.

SR SUNTOUR podaje na swojej stronie , że Epicon ma 30mm górne golenie, w rzeczywistości ma 32mm.
Epicon działa podobno płynniej niż Raidon. To fajna opcja. Można też polować na używki. Można dostać czasem starą Rebę, czasem Foxa. Jak chcesz coś niezniszczalnego to starsze Marcoki są nie do zajechania (do 2007, bo późniejszych nie miałem więc się nie wypowiadam). Fajne były też Manitou z serii Black ale do Manitou nie mam zaufania.
Pytanie czy chcesz używkę czy nówkę. Golenie 32 to też dobra sprawa. Mimo że w gazetach piszą że czuć różnicę dopiero powyżej 80 kg to jednak w racingowych wylajtowanych widłach to ma znaczenie na dłuższą metę. Choć stare marcoki do XC są katowane w różnych dyscyplinach (nie zawsze w tych do jakich zostały stworzone) i żyją pomimo goleni 30mm (ale przy tym nie są super lekkie). Podczas jazy tego nie czuć ale jak staniesz i złapiesz za koło to się nie dziw że wideł chodzi.
Jeśli zależy Ci na nówce, to rzeczywiście bierz tego Epicona. Kiedyś miałem takiego, tylko bez blokady i działał całkiem fajnie, szczególnie jak się go często traktowało Brunoxem ;-)
Ale jeżeli nie boisz się zapolować na używkę (co wiąże się przede wszystkim z dłuższym czasem szukania), to weź pod uwagę Foxa lub Rebę, jak poradził Ci Kuba. Przy odrobinie szczęścia można dostać w cenie ok. 500-600 zł (a czasem nawet koło 400 zł) Foxa F100/F80 RL z lat 2005-2006, a to już są konkretne sprzęty. Pewnie ktoś napisze zaraz, że się czepiam Lisów, ale mi się na nich dobrze jeździ, tak jak i moim znajomym, wiec dlaczego ich nie polecać innym? :-)
Nie polecam używanego foxa, z miejsca masz wymianę oleju i uszczelek - +/- 200 zł całość. Regułą jest także to, że przy starszych foxach uszczelki ładnie pękają w okolicach 6000-8000km przebiegu.

W granicach 500 zł możesz upolować Epicona używanego, podobno suntour robi dla Marcoka części do ich amortyzatorów i chyba coś wynieśli z tej współpracy bo ten model jest naprawdę chwalony. Sam jeździłem na Axonie D-RL ze trzy lata temu. Co prawda inny model, ale swoje przeszedł i do samego końca dawał radę mimo, że to była niska półka amortyzatorów.

Obecnie jeżdżę na Bomberze Z5 - tłumienie olejowe i regulacja ciśnieniem. Na allegro upolujesz w granicach 300-400zł. Polecam serdecznie bo to jest amor nie do zajechania, minusem jest waga - 1920g.

Manitou omijaj szerokim łukiem - dziadostwo jakich mało chyba, że uda Ci się dorwać Marsa w dobrym stanie. Bodaj najlepszy ich amortyzator. Skareb też cieszy się dobrą opinią.

Biorąc pod uwagę używanego Sida/Rebę/Foxa patrz na to, że na takim sprzęcie nie jeżdżą laicy i na pewno nie były oszczędzane. Szkoda wydawać kasę na złom.

Ogólnie polecam stronę www.mtbr.com i poczytanie opinii o planowanym sprzęcie.
Oczywiste jest to, że przy zakupie używki wypadałoby co najmniej zobaczyć sprzęt na żywo, a jeszcze lepiej mieć możliwość przetestowania (co często jest co najmniej trudne z różnych powodów). Jeśli np. amorka sprzedaje osoba ważąca na oko z 50-60 kg, to zwykle nie powinien być ten sprzęt skatowany (pod warunkiem, że ma się pewność, że to właśnie sprzedający ujeżdżał amortyzator). Ja np. swojego Foxa kupiłem 1,5-miesięcznego za niemal 1/3 ceny nowego, a w tym czasie był na zaledwie jednym maratonie. Wystarczy poszukać i trafić na dobrą okazję ;-) Dodam, że mam go już 2 lata i żadnych problemów z nim nie miałem.
Przy odrobinie chęci ze strony znajomego, który bawi się w serwisowanie Lisów, można sobie u niego wyprosić ;-) wymianę oleju i uszczelek, a wtedy cena będzie znacząco niższa. Dotyczy to zresztą większości amortyzatorów, za których serwis zwykle trzeba trochę zapłacić autoryzowanemu serwisowi. A o utratę gwarancji przy kilkuletnim sprzęcie też nie ma się co martwić :-)
Na mtbr też różnie wygląda sprawa z opiniami. Można czytać ale nie zawsze trzeba się nimi sugerować. Używane Foxy mogą mieć zmienione uszczelki lub zamienione na uszczelki Enduro. Koszt uszczelek to faktycznie 100 zł ale olej można zmienić samemu (w Talasie jest trudniej). Właściwie w każdym widelcu w którym nie ma udokumentowanej niedawnej zmiany oleju trzeba się z tym faktem liczyć. Znacznei groźniejsze są wytarte golenie, o co w Foxach i RSach nie trudno. Marcoki są pod tym względem trwalsze. Sida nie polecam bo chodzi jak zawodnicze widelce. Zresztą te stare z goleniami 28mm były strasznie wiotkie. A nowe (roczniki) używane w podanej cenie nie występują.