Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 05.06.2010 16:10 LKJ - Zawieprzyce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Wszystko jak w temacie, jedziemy z Rocco w stronę Zawieprzyc, głównie asfaltami, tempo rekreacyjne żebym mógł na spokojnie jechać z kanapką w ręku.
Jedziemy, jedziemy :!:
P.S. Zrób więcej kanapek ;-)

felek

Ustawka wypas, było wszystko co trzeba, ciekawa trasa, trochę błota i terenu, jazda w kółko po lesie (wcale się nie zgubiliśmy :-P) dzięki chłopaki za jazdę

ja chcę więcej Smile
Przy LKJ-ocie, oprócz mnie i Szymka, stawił się jeszcze felek, więc kanapkę, od razu, bez namysłu zjadłem na starcie i ruszyliśmy asfaltem do Zawieprzyc, a później polami, łąkami, piachami, błotami, lasami, przez Wole Niemieckie, Rudki Kozłowieckie, Dysy, nie-Dysy, do domu.
80km, ze średnią 22, więc rekreacja.

Dzięki koledzy za miłą jazdę
Na naszym wyjeździe było git! Mieliśmy możliwość bezpośredniego kontaktu z przyrodą a przede wszystkim z burkami, fafikami, maxami itp. Jazda odbyła się bez ekscesów (nie widzieliśmy "bobrów" na rowerach), a w lasach nie było dużo błota (Bart umył rower i bał się, że go pobrudzi – skoro wrócił zadowolony, to i rower wrócił w nienajgorszym stanie ;-) ). Niestety kanapki zjadł łapczywie przy wyjeździe z LKJ-u i nie było szans na małe szamanie :-P Oby było więcej takich „wypadów” :!:
fajna traska :mrgreen:
szkoda,że wcześniej nie przeczytałem posta :evil: sam mierzyłem błota we wszystkich możliwych lasach w kierunku na Kraśnik :mrgreen:
Pozdro
PS. bobrów było i to "mnogo" w okolicach zalewu,oj było, główka jak wskazówka na kompasie śmigała :mrgreen: :mrgreen:
ale później gdzie uświadczysz w środku lasu,gdzie błoto po pachy i psy .......wodę piją,bobra ???