Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Jakie hamulce hydrauliczne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć.
Chce kupić hamulce hydrauliczne do jazdy wyczynowej FR/DH do ramy DirtParade Dragstar 14"
Co myślicie o takich typach ze strony CRC (muszę kupić w funtach)

SLX M665 - drogooo ale są mocne, w komplecie nie ma tarcz i adapterów, cena tył i przód ok.550zł
http://www.chainreactioncycles.com/Model...elID=28021

Deore M485 - nie wiem co to warte ale są z tarczami 160mm, komplet za ok.432zł
http://www.chainreactioncycles.com/Model...elID=33148

Deore M575 - fajne bo białe, ale nie wiem czy sprzedają z adapterem i tarczami, jak nie to drogo wyjdzie, tył i przód ok.550zł (na allegro cena od 410zł)
http://www.chainreactioncycles.com/Model...elID=43693

Jucie 5 - mają tylko przednie z tarczą 160mm w dobrej cenie ok.256zł
http://www.chainreactioncycles.com/Model...elID=51315

Clarks SX - hmm, komplet z tarczą 185mm i reduktorem, w polsce chyba nikt o nich nie słyszał, wyglądają atrakcyjnie, cena za przód i tył ok.422zł
http://www.chainreactioncycles.com/Model...elID=47542
O Clarksach nic nie powiem. Kupiłem ich klocki do Hayesów HFX i dopiero po zabawie ze sprężynkami trzymają się na miejscu, przy czym jeden klocek siedzi ładnie drugi jest jakiś oporny (tak jakby miał za płytkie gniazdo na trzpień z tłoczka).
Wszystkie hamulce Shitmano łączy jedna cecha... W zimie działają słabo lub tragicznie. Mój XT nie działa wcale bo się zaciska na tarczy i pozostawia klamce 3mm skoku. I to nie jest jedyny przypadek. To samo mają podobno niektóre nowe Deore. XT i SLX były testowane w bikeBoardzie, w zimowej aurze i zebrały bardzo słabe noty. W lecie XT bardzo fajnie hamuje. Zakadam że SLX też.
Juicy 5 nie ufam. Niby najlepsze hamulce w zestawieniu... ale jakoś wszystkie Avidy którymi miałem do czynienia działały źle lub coś się w nich sypało. Większość osób w sieci jest zadowolona z Avidów. Moi znajomi mieli z nimi problemy.

Ostatecznie bym się zastanawiał pomiędzy Juicy 5 a SLXami z tych które proponujesz. Ja sam myślę nad zmianą hamulców na SLX albo Hayes Stroker Trail. Skłaniam się do Traili bo ludzie z którymi o nich gadałem byli zadowoleni (i nie były to ich pierwsze hamulce). Poza tym sam miałem 4 Hayesy HFX-9 i nie strzelały mi żadnych fochów. Słyszałem też że Strokre Ryde trzeba omijać szerokim łukiem. Pomimo że konstrukcja jest niemal identyczna jak Traili to jednak działanie jest zupełnie inne.
Chłopaki z górek czechowskich "bawili się" hamulcami i stwierdzili ze SLXy są mocniejsze od Juice 5.
Jak bym miał sporo kasy to bym wziął SLX
Za to chwalą sobie linki, pancerze i klocki Clarks, ale o samych hamulcach nic nie wiedzą.
W sumie w zimie mam zamiar pojeździć więc fajnie że o tym wspomniałeś.

Kiedy wpadniesz do Starego Gaju przetestować nową hope? Smile
A porównywali je w zimie? Bo może i moc to one mają ale modulacja spada strasznie.
SLXy na pewno łatwiej serwisować. Tzn łatwo o części pod warunkiem że są u Pawlaka (bo nie zawsze są). Mi klocki Clarksa podpadły tym że klocek nie siedzi pewnie na swoim miejscu. Jednak Kool-stopy to Kool-stopy.

Widziałem tą hopę i nawet miałem chęć spróbować (bo z tej malutkiej wcześniej/wyżej się fajnie lata). Ale mam stracha. Jakieś strome i krótkie te hopy chłopaków są. Nie umiem się zgrać na nich z zawieszeniem i mnie wyrzuca z pedałów. Na sztywniakach chyba tego nie ma, bo mój kumpel na tych małych hopach (które robiliście wcześniej) na swoim skakał normalnie a u mnie też go wyrzucało. Zanim się odważę na tą to sporo czasu minie.