19-06-2010, 19:47
Witam wszystkich,
od dawna czytam, uczestniczę w MK, a dzisiaj się zarejestrowałem.
jestem z Czechowa, jeżdżę głównie rekreacyjnie, często z synem Jaśkiem w foteliku, ale lubię śmignąć sobie maraton albo pojeździć w górach w czasie urlopu. Nie wyobrażam sobie urlopu bez roweru, i w ogóle nie wiem, jak to można na co dzień bez bajka...
Pozdrawiam,
Marcin
od dawna czytam, uczestniczę w MK, a dzisiaj się zarejestrowałem.
jestem z Czechowa, jeżdżę głównie rekreacyjnie, często z synem Jaśkiem w foteliku, ale lubię śmignąć sobie maraton albo pojeździć w górach w czasie urlopu. Nie wyobrażam sobie urlopu bez roweru, i w ogóle nie wiem, jak to można na co dzień bez bajka...
Pozdrawiam,
Marcin