katka napisał(a):ŁUPSSSSS :roll:
Powstrzymam się i nie napiszę, kto kierował tym samochodem :roll:
bo blondynki by się obraziły? bardzo roztropnie Radeczku, dostajesz odznakę
Ale w sumie to Ci powinno być chyba wszystko jedno, ruda by się przecież nie obraziła
katka napisał(a):ŁUPSSSSS :roll:
Taki "numer" to kilka lat temu miałem u siebie w pracy ;-)
Rado napisał(a):Powstrzymam się i nie napiszę, kto kierował tym samochodem :roll:
Jakaś dziewczynaaaaa, w
niebieskiej bluzeczceeeee....
hmmmmm, czyżby???
hock:
Prawdopodobne, bo z tego co wiem, nie wie gdzie gaz a gdzie hamulec :-P :mrgreen:
Nie ma co generalizować kobiet jako słabych kierowców, ale w jej przypadku się nie popisała.
Cytat:Nie ma co generalizować kobiet jako słabych kierowców, ale w jej przypadku się nie popisała.
a ilu to kierowców tirów uszkadza mosty ?? a doskonale wiedzą jakiej wysokości jest ich pojazd a kobieta po prostu zapomniała o bagażu
Z tymi tirami to lekka przesada. Okazuje się że dość często kierowcy nie znają wysokości pojazdu ponieważ wysokość naczepy podana jest jako wysokość ładowna czyli samego kontenera. Standardowa wysokość naczepy to 2.70m oraz tzw MEGA 2.95m. Co za tym idzie razem z kołami i poduszkowym zawieszeniem nie powinna przekraczać kolejno 4.1m i 4.35m. Naczepy posiadają zawieszenie pneumatyczne z tzw. opcją samopoziomowania względem ciągnika siodłowego. W dużej mierze rozmieszczenie ładunku daje nam stabilne samopoziomowanie ( ale to już dłuższy wykład). Dużym problemem jest również niewłaściwe oznakowanie samych mostów. Kiedyś w Szkocji wyjeżdżając z ronda był znak most 4.44m a ja miałem 4.40m i się nie zmieściłem. Na szczęście próbowałem "wejść" wolno i się nie dało. Sparaliżowałem całe miasteczko na 1,5h a Policja dwoiła się i troiła aby znaleźć miejsce gdzie mógłbym zawrócić...
Reasumując Panie makary jeśli kierowcy Tirów się mylą to właśnie o te 3 do 6 cm. W powyższym przypadku było nieco więcej ;-) ;-).