Wydruk w domy na laserku B/W. A matryca, chodziło mi o wzór tego co trzeba wydrukować. Mogę rozdawać jakiegoś pięknego popołudnia około 18 ulotki. Mi się wydaje, że format A4 za duży, można zmniejszyć na 4 sztuki i nawet obu stronnie wydrukowane.
W MPK nie można, bo tam się płaci za reklamę. Ulotki były rozdawane na ścieżce. Ale można je przecież rozdawać w innych miejscach, warto jednak wcześniej o tym napisać
pOZ
rower
Grzesiek
Jak się człowiek nudzi w pracy, to potem takie bzdury mu wychodzą jak w załączniku :-P
Hipol jest dobry, wątpiącym mogę go udostępnić.
A jeśli chodzi o akcję to można byłoby przykleić ją do jakiejś imprezy rowerowej (takie np. święto roweru), wtedy byliby chętni.
Hipol jest dobry ale do przekładni samochodowych a nie do łańcuchów rowerowych. Zupełnie inne charakterystyki pracy oleju, inne cele do osiągnięcia.
Cytat:Być moze i hipol nie jest dedykowanym smarem do łańcucha, jednak posiada on zalety dobrego smaru do łańcucha:
- odpowiednia lepkość i gęstość
- zdolny przenosić duże obciążenia
- odporny na wodę (wiadomo, że nie w 100%, ale lepiej niz zielony a tym bardziej czerwony Finish line).
- odporny na ścieranie
Spróbuj, nie ma co teoretyzować. Należy zauważyć także, że są różne wersje hipola i chyba lepiej brać gęstsze.
jabolewski napisał(a):Spróbuj, nie ma co teoretyzować.
Ależ mnie jak najbardziej interesuje praktyka. Dlatego zamierzam zastosować się do rady mojego kolegi - wieloletniego praktyka i po zużyciu złotego FL kupuję White Lightning. :-P
Eksperymenty z olejami samochodowymi już mam na szczęście za sobą.
maYkel napisał(a):po zużyciu złotego FL kupuję White Lightning.
Lepiej kup Rohloffa, sprawdzony przez niejednego usera na tym forum i chyba wszyscy zadowoleni
KermitOZ napisał(a):Lepiej kup Rohloffa, sprawdzony przez niejednego usera na tym forum i chyba wszyscy zadowoleni
ja niestety nie jestem zadowolony z rohloffa, z moich doświadczeń wynika, że w terenie dużo lepiej spisuje się zielony FL, a nawet Vexol (co prawda syfi strasznie, ale przynajmniej nie piszczy po kilkudziesięciu km)
Hmm, mi nigdy rohloffowany łańcuch nie zapiszczał w terenie, ale co do syfienia to jest pewnie podobnie jak z Vexolem.