Jak nie będzie padać wyruszamy o godz 10 spod parkingu przy Skansenie cały czas czerwonym szlakiem rowerowym do Kazimierza ,z powrotem asfaltami , tempo jak na wycieczkę rekreacyjną raczej żwawe , chciałbym żeby na płaskich odcinkach asfaltowych jechać w tempie 25km/h , tempo nie za szybkie żeby nie jechać z językiem na brodzie a już na tyle żwawe żeby nie przysypiać i nie nudzic się , orientacyjny dystans 110-120km uprzedzając pytanie dlaczego czwartek , bo jest to w tym tygodniu jedyny dzień który cały mogę zarezerwować na wyjazd rowerowy , pozdrawiam Piotrek
bedzie czas wolny w Kazimierzu ;d ?
Oczywiście że trochę czasu wolnego w Kazimierzu będzie , znając życie pewnie wyjdzie koło godziny , na "naładowanie swoich akumulatorów " do drogi powrotnej , nie wykluczam też małego pokrećenia sie po najbliższych okolicach , chciażby właśnie wąwuz..., ale to już ustalimy na miejscu według preferencji i kondycji grupy , w każdym razie najpóżniej wyjazd z Kazimierza planuję o godz. 16 , żeby jeszcze za dnia dotrzeć do Lublina
pozdrawiam Piotrek
Z Wegorem wpadniemy do Kazimierza. Tylko powiedzcie gdzie będziecie mieli odpoczynek.
Jakby ktoś mógłby podać nr telef. na PW aby dorwać was, bylibyśmy wdzięczni.
kazdy da rade dojechac i wrocic ?
Spokojnie, niektórzy jeszcze będą chcieli jeszcze.