Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 10.08. godz.18.00; LKJ; gdzieś:)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Nie wiadomo gdzie pojedziemy, ale wiadomo, że w doborowym towarzystwie :mrgreen:
Ustawka babska, choć niekoniecznie z serii TBU ;-)
Zapraszamy więc wszystkich, którzy są w stanie wytrzymać tempo babskiej ustawki ;-)
Ja, Paulina i Krzysiek też będziemy :mrgreen:
My natomiast bardzo chcieliśmy, ale niestety nie mogliśmy przyjechać.
Nie ma to jak dobra, babska ustawka :-D . Można popodziwiać widoki, można trochę pohardcorzyć, jest czas na drobny posiłek, no i oczywiście towarzystwo :-D
Udało mi się bardzo nie odpaść podczas przejazdu przez las, a było za kim jechać: Kola, elhm, Marecki i Prażony Rabarbar.
Dzięki
Dzięki za jazdę, pań było tak ok. 40 procent, a w porywach to nawet 100 proc :mrgreen:
Ja również dziękuję za miłą wieczorną ustawkę ;-)

Było nas w porywach 11 osób. W Starym Gaju spotkaliśmy jeszcze ks. Szymona, a bliżej Zalewu jeźdźca przypominającego Diablo, na co wskazywała prędkość światła, z jaką się poruszał :mrgreen:

Parę fotek w Galerii
dzięki wszystkim za kręcenie w doborowym towarzystwie :-) , nie ma to jak rekreacja :mrgreen:
przejazd przez las był super, ludzie chyba troszkę się bali naszego peletonu :-)
Monika napisał(a):W Starym Gaju spotkaliśmy jeszcze ks. Szymona
Monika - ale my po Starym Gaju to dzisiaj nie jeździliśmy :mrgreen:
Dzisiaj pedałowaliśmy tylko po Zemborzycach, Krężnicy, Prawiednikach i po Dąbrowie.
Ups... :mrgreen:
Rozumiesz już czemu nie mogę prowadzić ustawki ;-) Moja orientacja w terenie to 1000% :-?
Obiecuje, że po niedzielnej Rowerowej Imprezie na Orientacje - poprawię się lekko jeśli chodzi o Stary Gaj :mrgreen:
Monika nie słuchaj Karoli, to było na pewno w Starym Gaju :-P
Tylko nie mogę skojarzyć w którym miejscu SG była robiona ta fota.

Było bardzo sympatycznie.

Kto chciał to naginał do przodu, kto nie miał takiej potrzeby, jechał spokojnie z dziewczynami.
Dla każdego coś miłego :-D

Końcówka w lesie była bardzo okey, szczególnie w peletonie.
Stron: 1 2