01-09-2010, 01:58
Witam!
Postanowiłem sprawdzić się na rowerze zimową porą i w tym kontekście zastanawiam się nad zmianą fabrycznych opon w moim rowerze. Mam rower Unibike Vision wyposażony w opony Tour Trax - zamieszczam link do podobnych opon oferowanych na Allegro, żeby pokazać jak wygląda bieżnik. Bo wydaje mi się, że te obecne w zimie nie sprawdzą się najlepiej? No więc pytanie: jeśli wymieniać to na co? Czytałem parę poradników na temat zimowej jazdy rowerem i doszedłem do wniosku, że opony na kolcach pominę w mych rozważaniach. W związku z tym zastanawiam sie np. nad jakimiś przyzwoitymi semi slickami. Na pewno w zimie jeździł będę mniej niż w lecie - zamierzam poruszać się głównie ścieżką rowerową, zapewne w mniejszym stopniu leśnymi ścieżkami lub drogami gruntowymi. Zapewne wiele zależeć będzie od warunków pogodowych - bo z tego co wiem to np. ścieżka nad Bystrzycą w zimie przybiera różne formy od śnieżnej połaci do lodowej rynny. Obecne opony mają szerokość 1.60, na śniegu (i w piasku też) lepiej chyba sprawdzą się nieco szersze? Czy koncepcja z semislickami na zimę jest słuszna czy raczej stawiać na pełne opony terenowe, a semislicki zostawić na lato (bo tak na marginesie nad semi slickami zastanawiałem się jeszcze nim przyszło mi do głowy zastanawianie się nad jazdą zimową
)? Jakie opony 28' w związku z tym możecie mi polecić - obręcze Rodi Vision z parametrem ETRTO 622-19c (tak na marginesie, gdyby ktoś potrafił tak łopatplogicznie wyjaśnić jak z ETRTO można wywnioskować jakie opony są "kompatybilne" z obręczą)? A może chcecie podzielić się własnymi doświadczeniami z zimowej jazdy?
Pozdrawiam
--
LeHardi
Postanowiłem sprawdzić się na rowerze zimową porą i w tym kontekście zastanawiam się nad zmianą fabrycznych opon w moim rowerze. Mam rower Unibike Vision wyposażony w opony Tour Trax - zamieszczam link do podobnych opon oferowanych na Allegro, żeby pokazać jak wygląda bieżnik. Bo wydaje mi się, że te obecne w zimie nie sprawdzą się najlepiej? No więc pytanie: jeśli wymieniać to na co? Czytałem parę poradników na temat zimowej jazdy rowerem i doszedłem do wniosku, że opony na kolcach pominę w mych rozważaniach. W związku z tym zastanawiam sie np. nad jakimiś przyzwoitymi semi slickami. Na pewno w zimie jeździł będę mniej niż w lecie - zamierzam poruszać się głównie ścieżką rowerową, zapewne w mniejszym stopniu leśnymi ścieżkami lub drogami gruntowymi. Zapewne wiele zależeć będzie od warunków pogodowych - bo z tego co wiem to np. ścieżka nad Bystrzycą w zimie przybiera różne formy od śnieżnej połaci do lodowej rynny. Obecne opony mają szerokość 1.60, na śniegu (i w piasku też) lepiej chyba sprawdzą się nieco szersze? Czy koncepcja z semislickami na zimę jest słuszna czy raczej stawiać na pełne opony terenowe, a semislicki zostawić na lato (bo tak na marginesie nad semi slickami zastanawiałem się jeszcze nim przyszło mi do głowy zastanawianie się nad jazdą zimową

Pozdrawiam
--
LeHardi