Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Nieprzebijalne dętki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Być może się pojawi w przyszłym roku, w okolicach wiosny...
Na razie dostępne rozmiary to:
20/23C-25C
20/1.35-1.75
20/1.95-2.25
26/1.35-1.75
26/1.95-2.25
700/23-25C
Tam w jednym z linków jest pokazane jak duża wyrwa jest zgrzana. Czy po zgrzaniu materiał te nie traci trochę na elastyczności?
Dętki FOSS po załataniu przebicia nie tracą na swojej elastyczności.
Ale załataniu łatką czy po załataniu zapalniczką tak jak tu:
[Obrazek: nieprzebijalne_detki_fossa8.jpg]
??

Bo nie sądzę żeby to było dalej elastyczne.
Dętka w miejscu zgrzewania (tak jak na zdjęciu powyżej) pewnie nie jest już tak elastyczna w miejscu przebicia jak w przypadku dętki nowej. Tam gdzie wysoka temperatura nie oddziaływała (pozostałe 99% dętki) nadal nie traci swoich właściwości. Łatając dziury na dętce można używać również łatek FOSS, wtedy nie będzie tej minimalnej utraty elastyczności w miejscu zgrzania.
Zgrzewanie zaleca się w przypadku dużych dziur gdzie łatanie juz nie pomoże oraz w sytuacji ekstremalnej gdzie nie mamy już łatek, a musimy naprawić dętke na trasie, korzystając np. z zapalniczki.
Nie no, oczywistą oczywistością jest to że na pozostałej części dętka ma takie własności jak miała. Chodziło mi konkretnie o to miejsce. Czy np. przy większych obciążeniach w tej okolicy (o zmniejszonej elastyczności) dętka nie zacznie pękać?

Absolutnie nie mówię że te dętki są złe. Jak dla mnie są bardzo ciekawą alternatywą. Tylko jestem ciekaw na ile są lepsze. Bo oczywiście takie rozerwania można łatać łatkami jak w przypadku zwykłych dętek.
W przypadku zgrzewania w sposób właściwy (a to wychodzi najlepiej przy użyciu zgrzewarki) nie mieliśmy żadnego problemu z napompowaniem do 8atm zgrzanej w kilku miejscach dętki szosowej. W czasie jazdy również nie było z nią żadnych problemów, dętka nadal jest w użyciu.
Mam pytanie ,czy jeśli wbije nam się w oponę ot np. gwóżdź to po dojechaniu do domu nawet jeśli powietrze nie ucieka trzeba to załatać ?
I jeszcze jedno pytanie w jaki sposób można przebić dętkę skoro są one nie przebijalne. :mrgreen: Chodzi mi o zrobienie większej dziury. :->
http://vimeo.com/17377280
Jak się okazuje po wyjęciu igieł dętka wcale nie trzyma powietrza (wbrew temu co było napisane w linku z początku tematu. Czy ktoś użytkuje takie dętki? Czy one faktycznie trzymają powietrze gdy jedzie się z wbitym kolcem/gwoździem? Bo to że trzymają na sucho to żadne osiągnięcie. Ja kiedyś jechałem z wbitą pinezką przez kilka km i powietrze zaczęło schodzić dopiero gdy ją wyciągnąłem. Zakładam że miałem farta, bo pinezka się mniej porusza niż np kolec wyłamywany z rośliny i przemieszczający się przy odkształceniach opony i dętki (oraz podczas przemieszczeń dętki względem opony). Wszystkie pokazówki są na sucho. Czy przebite FOSSy faktycznie dają radę gdy się jedzie po nierównym terenie?
Ja mogę polecić dętki eclipse. Założyłem taką na tył ostatnio i śmiga się super. Waga 50gram, zero kapci. W sumie czas pokaże jak to mówią, ale po pierwszych 2 miesiącach oceniam na 11/10 :mrgreen: hehe, szkoda, że teraz z przodu mam bezdętke.. jak dętka będzie się tak dalej sprawować to przestane się babrać w mleczka i przyklejone opony do ZTR-ów :/

Teraz co do ceny. Cena dętek komplet na rower to około 520zł z przesyłką. Ważną łącznie około 100gram czyli zbijamy bardzo dużo!! Light dętki (schwalbe,maxisy itp)ważą 120gram czyli łącznie 240, zbijamy powyżej 100gram a za 500zł to jest bardzo tanio. Żeby zbić na innych elementach roweru 100gram przy wyższej klasie trzeba wydać kilka tysięcy Cry Czyli opłaca się i to bardzo!!
Stron: 1 2 3 4 5