Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Czy MK powinna dążyć do przestrzegania prawa?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Na masie jeździmy oświetlonymi ulicami i uczestnik, pomimo tego, że nie ma światełek jest widoczny. W związku z tym jakaś katastrofa z tego tytułu na samej masie nam nie grozi. A jak tek ktoś dojechał na masę, albo w jaki sposób z niej wróci, to już jego problem.
Jakoś nie wyobrażam sobie, ktoś wyrzucał z masy osoby, które nie posiadają oświetlenia. Tym bardziej, że nadal spotyka się takie "nieoświetlone" przypadki na naszych ustawkach.
Zanim się na mnie ktoś rzuci, informuję, iż strasznie mnie wkurza to, że ludzie jeżdżą bez świateł, ale znacznie bardziej niebezpieczne to jest na ścieżce, gdzie nie ma latarni i gościa można zobaczyć często w ostatniej chwili.
Sprawdzaliście, jak te kwestie są rozwiązywane w innych miastach? Tez wyrzucają ludzi bez oświetlenia?
Jestem jak najbardziej za edukowaniem.
Nie chodzi o wyrzucanie, ale o odpowiedzialność za swoje zachowanie i samokontrolę ('nie robię czegoś, co może zaszkodzić/szkodzi MK' - także innym użytkownikom ruchu i sobie samemu)
qavtan napisał(a):Proszę o nie branie udziału w Masie osób, na pojazdach niewyposażonych przepisowo.
To mniej więcej o to samo chodzi, nie wszyscy uczestnicy masy przeczytają ten tekst na tym forum Wink
qavtan napisał(a):Nie chodzi o wyrzucanie, ale o odpowiedzialność za swoje zachowanie i samokontrolę ('nie robię czegoś, co może zaszkodzić/szkodzi MK' - także innym użytkownikom ruchu i sobie samemu)

No ale młodym (a i często starym) trzeba to właśnie uświadomić. Pokazać, że robiąc batmana zagrażają sobie i innym. Jeśli jeden lub drugi będzie mógł przyjechać, to prędzej czy później, ale czegoś się nauczy i coś z tego wyniesie. W przypadku, gdy się poprosi, żeby nie przyjeżdżał "bo jest nieodpowiedzialny i nie ma świateł", to taki ktoś powie sobie "a to walcie się na szczaw" i nie przyjedzie w ogóle i być może dalej będzie jeździł bez świateł "bo tak", "bo mu nikt nie będzie mówił..." itd. itp. etc. Jazda z innymi może uczyć i wg mnie nie wolno tego zmarnować.
Pytanie jest postawione:
Czy uważasz, że uczestnicy Masy powinni mieć przepisowe wyposażenie roweru?
Więc jeżeli się zgadzamy się z tym to nie zaznaczajmy jakichś innych punktów. Ta sonda może też być swego rodzaju ciśnieniem na tych cyklistów, którzy lekceważą sobie przepisy (w tym wypadku dotyczące oświetlenia). Gdy zagłosowałem (1pkt) z pewnym przerażeniem stwierdziłem, że tylko 30% rowerzystów z zasady uważa, że należy przestrzegać przepisy w tym zakresie.
Uważam, że nie powinniśmy pozostawać obojętni wobec głosów dopuszczających użytkowanie roweru z narażeniem nie tylko swojego życia.

Dodam jeszcze, że poprzez konsekwencję udało nam się prawie w 100% wyeliminować osoby przyjeżdżające na ustawki bez oświetlenia (wyjazdy wieczorno-nocne) No ale to jest trochę łatwiejsze.
Harkonnen2 napisał(a):Jazda z innymi może uczyć i wg mnie nie wolno tego zmarnować.
Dobrze mówisz. Ten pierwszy raz, gdy usłyszy o przepisach prawa i konsekwencjach, chcąc jechać z nami, będzie dla niego nauczką.
Na poprzednich masach ktoś miał megafon. Może, gdyby się znów udało zdobyć go na następna masę, warto by było przed odjazdem powiedzieć o konieczności bycia widocznym podczas jazdy na rowerze. Jeśli dzięki temu choć kilka osób kupi lampki, to już będzie nieźle.
Zagłosowałem na punkt pierwszy.
Uważam, że osoby przyjeżdżające na MK powinny mieć podstawowe i przepisowe wyposażenie roweru.
bezpieczeństwo jak bezpieczeństwo, ale widok jaki zajefajny.

światło przednie 10zł
światło tylne 10zł
widok migających świateł - bezcenne.
za światełka zapłacisz gotówką/kartą
za brak światełek zapłacisz własnym życiem.
Trudno dyskutować z argumentami jednych czy drugich!! Jednak marzą nam się wspaniałe drogi rowerowe, śluzy na skrzyżowaniach, przeciw pasy i inne. Jeżeli chcemy to mieć - NIE DAWAJMY ARGUMENTÓW PRZECIWNIKOWI i załatwiajmy tą sprawę sami. W Polsce mamy Dura lex, sed lex, jeżeli na MK wpadną kiedyś "stróże prawa" i wyłapią takich "nie przepisowych" to będzie z tego zrobione takie "HALO" że następny nowy fragment drogi rowerowej zobaczymy w Lublinie tak około 2050. Undecided
Stron: 1 2 3 4 5 6 7