Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Nie tylko w Polsce dyskryminują rowerzystów ;)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Za to metody protestów i prób zwrócenia uwagi dośc radykalne :mrgreen:
http://wiadomosci.onet.pl/126188,21,0,pokaz.html
Dobre. Ale chyba na taką formę protestu bym się nie pisał...
Ja wcale nie namawiam, żeby takie stroje szykować na następną masę krytyczną :mrgreen:
Obawiam się, że w takich strojach Masa Krytyczna daleko by nie zajechała :-D . Tak sobię myślę, że tamci rowerzyści z Meksyku muszą być naprawdę zdesperowani... Czyżby polscy kierowcy tam bywali ;-) ?
Nie wiem, jak jest rowerzystom w Meksyku, ale dla kierowców to niezłe wyzwanie. Nikt nie tam przestrzega żadnych przepisów, więc tylko przyzwyczajeni potrafią się tam poruszać.
A co do strojów rowerzystów, to wiesz... Meksyk to gorący kraj :mrgreen:
Hehe klimat robi swoje :-D
No nie jeszcze tego nie było co by rowerzyści w kaskach (tylko) jeździli :lol:
Seb napisał(a):No nie jeszcze tego nie było co by rowerzyści w kaskach (tylko) jeździli

Bezpieczeństwo ponad wszystko :mrgreen:
A może jednak wypadałoby i u nas zaproponować jakąś radykalną metodę protestu przeciw dyskryminacji rowerzystów? Po swojej wczorajszej przygodzie nawet ja jestem gotów podpisać się pod projektem uchwały dającej rowerzystom prawo do noszenia broni przez sam fakt poruszania się rowerem po mieście :mrgreen:
moglboby byc lepiej...
i u nas taka akcja na pewno mialby wiekszy rozglos i efekt
ale... poza nielicznymi wyjatkami to nie narzekam... tym bardziej, ze sam nei jestem swiety i czesto wykorzystuje to, ze jestem na rowerze Wink a okazji jest wiele
z drugiej jednak strony... to, ze to robie jest wina braku tras dla rowerow....
a wiec... tras brakuje, ale na kierowcow nie narzekam Wink
No ciekawy protest, ja nie miał bym n tyle odwagi aby podołać takiemu wyzwaniu. Co do kierowców, ja tez nie narzekam. Gorzej jest z przechodniami, ostatnio jadąc po drodze rowerowej, 3 damy kroczyły środkiem, i jeszcze z pretensjami że jeźdźe po chodniku, kulturalnie wytłumaczyłem że to była droga dla rowerów, a nie deptak czy też wybieg dla modelek.
Stron: 1 2 3