Forum Rowerowy Lublin

Jako że nikt nie rzucił jeszcze tematem Masy Krytycznej, rzucam ja :-) . Zaznaczam przy tym, że nie mam pomysłu na trasę, ale sugeruję zrobienie podobnego kółeczka po śródmieściu, do tego jakie zrobiliśmy w zeszłym miesiącu.

ja raczej będę. nie na 100% ale raczej tak
a co do trasy to nie mam pojęcia

Mnie też raczej nie będzie.
Pilna sprawa wypadła o tej samej godzinie co masa.

Ja nie jestem pewien ale może będę .

Będę, wezmę światełka :-)

nie było mnie, bo niestety nie wyrobiłem się czasowo
ile osób było?

No bywa kubzys

Na MK było nas 19 osób a raczej rowerzystów ;-)
Dzięki wszystkim za przybycie, jak zrobi się ciepło to poprowadzę wszystkich dłuższą trasą :-)
Wczorajsza trasa była tak krótka ponieważ w połowie drogi zaczęło mi być zimno... Wszędzie :-)
Trasa:
http://www.bikemap.net/route/805871

Tak więc, dzięki wszystkim za przyjazd i zapraszam wszystkich za rok..... sorry za miesiąc :-D

Pozdro Seb

Było bardzo ziiiimno Ja od razu poszedłem na grzańca.

Przypominam że Masa nie ma organizatorów, więc każdy może prowadzić i krzyknąć "jedziemy w lewo". Staliśmy prawie do 18:20 pod baobabem, marzłem jak cholera... Jeśli komuś się nie podoba to że przejechaliśmy na żółtym to niech przejmie inicjatywę, a nie kłapie dziobem bez sensu.

Fotki z ostatniej masy są już do obejrzenia w galerii.

LINK

A mój pasztet stał na Litewskim przypięty do latarni vis-a-vis Makdonelllla. Od 15 do 22 tam stał i w skrytości ducha liczyłem na to, że ktoś mu jedną fotkę cyknie... :-( buuu...buchuchuuu...
Sylwek, świetne fotki. Krzychw tym swoim kombinezonie.. czadMechanik charyzmatyk :-P