Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Amortyzator Rock Shox Judy J1
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Witam,
mam pewien problem ze swoją krową (schwinn), mianowicie jej amortyzator przestał działać tak, jak powinien. Po zimowym odpoczynku w suchej, acz chłodnej piwnicy nie bardzo chce się uginać, jest potwornie twardy i nieczuły. Próbowałem zdziałać coś brunoxem deo, ale nic nie pomogło.

Czy jest jakiś sposób na naprawienie tego dziada?

Pozdrawiam.
ma sprężynę i elastomer w środku , i to jest przyczyna tego stanu .... te dwie rzeczy razem sprawiają, że przy niższych temperaturach amorek przestaje działać, postaw go w cieplejszym miejscu i sprawdź czy zacznie się uginać, jak nie to trzeba rozebrać i wyczyścić a później nasmarować, może pod uszczelkami zebrał się syfek i zwiększa opory
Lubię czytac tę dziewczynę...

Sycko się zgadza. Judy to prościutki amor i robi mu się jako rzekła pani Joanna.
Miałem, pamiętam.
Dzięki za pomoc. Sprawdzę, jak będzie cieplej.
Kurza twarz, dzisiaj było 15 stopni, a amortyzator nadal ugina się do 2,5 cm... Da się coś z tym zrobić?
Instrukcja serwisowa krok po kroku co i jak rozkręcić/smarować (po angielsku)

http://www.enduroforkseals.com/sitebuil ... manual.pdf

Jak po tym będzie dalej nie działać, zostanie chyba poszukać nowego amorka.
ja bym na twoim miejscu go zawiozl do serwisu. Mam Rock Shock'a Duke'a, za 100 zl robia kompleksowy serwis z wymiana uszczelek, oleju itd

Polecam chlopakow na glinianej
judy jest warte niewiele wiącej ponad to 100 za ewentualny serwis, spokojnie da rade sam
aha , nie bylem w temacie.
15 stopni to za zimno - mój rst dopiero koło 20-25 się uginał (dopóki nie zalałem go olejem).
Stron: 1 2 3 4