07-04-2011, 13:02
Witam
Mam mały problem który mnie mocno irytuje, domyślny amortyzator (jakiś
najtańszy suntour ze sprężynami na wierzchu) z mojej meridy crossway 5-v
trzeszczy mi w niebogłosy, psikałem brunoxem i nic, psikałem jeszcze raz i nic,
nic zewnętrznie nie ociera.
Czy dam radę sam rozebrać amortyzator i przeczyścić i naoliwić go w środku?
Czy takie zadanie lepiej powierzyć serwisowi?
Nie piszcie, że lepiej kupić lepszy amortyzator, wiem to, Suntour NRX E-LO lub coś
podobnego kiedyś zamontuję ale na razie nie mogę sobie na to pozwolić.
Lubię jak rowerek chodzi cichutko i po za tym amorkiem wszystko mi
milczy :->
Mam mały problem który mnie mocno irytuje, domyślny amortyzator (jakiś
najtańszy suntour ze sprężynami na wierzchu) z mojej meridy crossway 5-v
trzeszczy mi w niebogłosy, psikałem brunoxem i nic, psikałem jeszcze raz i nic,
nic zewnętrznie nie ociera.
Czy dam radę sam rozebrać amortyzator i przeczyścić i naoliwić go w środku?
Czy takie zadanie lepiej powierzyć serwisowi?
Nie piszcie, że lepiej kupić lepszy amortyzator, wiem to, Suntour NRX E-LO lub coś
podobnego kiedyś zamontuję ale na razie nie mogę sobie na to pozwolić.
Lubię jak rowerek chodzi cichutko i po za tym amorkiem wszystko mi
milczy :->