Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: KFIAT w krainę zawilców_środa_20 kwiecień_LKJ_g.17.30
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
fajnie było, dzięki za jazdę, znów zmarzłam Tongue
KFIAT-y zaczynają się cieszyć coraz wiekszym powodzeniem ...u Panów :-D . Wieśko naliczył w kulminacyjnym momencie około 30 osób, w tym 6 Pań. Było i lajtowo i hardcorowo i w ogóle miło i wesoło :-D
Przeżyjmy to jeszcze raz ;-)
https://picasaweb.google.com/Jerzy.Storczyk/KFIATNr2
Trasa i kilka fotek.
Dzięki i do następnego.
Kilka moich zdjęć jakby ktoś chciał jakieś w pełnym rozmiarze to zapraszam na pw ;-)

Uff moja pierwsza ustawka z RL zaliczona (pikników, marzanny i masy krytycznej nie liczę),
było baaardzo fajnie, dziękuję wszystkim za miłe towarzystwo :-)
Jurek S napisał(a):Wieśko naliczył w kulminacyjnym momencie około 30 osób, w tym 6 Pań.
7 Pań dziś z nami jechało :mrgreen:

Dzięki wszystkim za sympatyczne kręcenie w "kameralnym gronie" ;-)
Było super, super kwiatki, super zachód słońca, super ekipa... Mi niekiedy było nawet bardzo ciepło... :-P dzięki :-)
Monika napisał(a):
Jurek S napisał(a):Wieśko naliczył w kulminacyjnym momencie około 30 osób, w tym 6 Pań.
7 Pań dziś z nami jechało :mrgreen:

Zdaje się, że mi Sylwia umknęła, ale ona rzeczywiście umknęła w nieznaną dal :->
Jurek S napisał(a):
Monika napisał(a):
Jurek S napisał(a):Wieśko naliczył w kulminacyjnym momencie około 30 osób, w tym 6 Pań.
7 Pań dziś z nami jechało :mrgreen:

Zdaje się, że mi Sylwia umknęła, ale ona rzeczywiście umknęła w nieznaną dal :->

a jeśli tak to kobietek było 8 :-D
truskafka napisał(a):fajnie było, dzięki za jazdę, znów zmarzłam Tongue

Truskafka ty po prostu za szybko jeździsz i masz za dobre chłodzenie. Następnym razem powiedz to przytulę :mrgreen:
Cytat:Truskafka ty po prostu za szybko jeździsz i masz za dobre chłodzenie. Następnym razem powiedz to przytulę :mrgreen:

hahaha dobrze, że leżę bo jakbym siedziała to bym spadła z krzesła Tongue
Stron: 1 2 3 4 5 6