08-05-2011, 20:07
08-05-2011, 20:11
Zdjęcia będą w ciągu dwóch, trzech dni. Narobiłem ich jak głupi :-> , muszę teraz je przebrać, niektóre poskładać.
Przykry akcent imprezy: wypadek na ścieżce. Żeby tylko nie zrobiła nam się z tego jakaś tradycja, bo w zeszłym roku też mieliśmy ofiarę (mnie konkretnie )... żeby było ciekawiej, mniej więcej w tym samym miejscu.
Przykry akcent imprezy: wypadek na ścieżce. Żeby tylko nie zrobiła nam się z tego jakaś tradycja, bo w zeszłym roku też mieliśmy ofiarę (mnie konkretnie )... żeby było ciekawiej, mniej więcej w tym samym miejscu.
08-05-2011, 20:29
a co sie stało sie, jezeli mozna wiedziec? Na sciezce gdzies juz za mostem kolejowym?
08-05-2011, 20:33
Ja też dziękuję za imprezę, fajnie było. Przy okazji oznakowałem sobie rower. Na jedzenie się nie załapałem bo stałem w kolejce do znakowania. A wyżerka się szybko skończyła bo część osób po kilka razy podchodziła a najlepsi byli ci co stali w kolejce po żarło i jeszcze dojadali poprzednią porcję
Ogólnie dzień spędzony milo.
Mamut77: to ty ganiałeś z Canonem i podpiętym (chyba) 24-105 IS ??
Ogólnie dzień spędzony milo.
Mamut77: to ty ganiałeś z Canonem i podpiętym (chyba) 24-105 IS ??
08-05-2011, 20:34
Słyszałem o jakiś dwóch wypadkach, jeden z udziałem dziewczyny a drugi że dwóch gości na kolażówkach na siebie wpadli czołowo. Żadnego z nich nie widziałem. I może dobrze, że wybiłem do przodu, bo było chwilami niebezpiecznie, zwłaszcza jak ktoś zajeżdżał drogę po bokach Ogólnie w porządku wrażenia, ale myślałem, że większa integracja będzie szkoda, że mało osób miało ochotę na objechanie zalewu
08-05-2011, 20:54
Impreza spoko. Nie byłem rok temu ale zaskoczyła mnie liczba uczestników! Jestem pod wrażeniem. Widziałem jeden z tych wypadków, a właściwie już jego skutki - w każdym razie wyglądało na czołówkę.
Ja nie chciałem się pchać w tłum po michę i czekałem aż się trochę rozluźni, jak się rozluźniło to dlatego, że już się skończyło Na herbatę się tylko załapałem, ale dobre i to
Ja nie chciałem się pchać w tłum po michę i czekałem aż się trochę rozluźni, jak się rozluźniło to dlatego, że już się skończyło Na herbatę się tylko załapałem, ale dobre i to
08-05-2011, 20:57
WIELKIE DZIĘKI ZA SUPER IMPREZĘ !!! Z tego, co się zorientowałem, to niedzielnym rowerzystom też się bardzo podobało. Oprócz organizatorom podziękowania należą się również pogodzie :-)
08-05-2011, 21:15
Jeden z wypadków, niedaleko działek przed Zalewem, miał miejsce sporo przed przejazdem peletonu. To byli faceci, ale nie widziałem czy mieli kolarki czy inne rowery.
Czoło było strasznie ciężko utrzymać w całości bo co chwilę ktoś odjeżdżał do przodu i wszystko się rozmywało, dopiero od LKJ był w miarę porządek. Na ulicach (Masa) jest z tym dużo łatwiej.
Czoło było strasznie ciężko utrzymać w całości bo co chwilę ktoś odjeżdżał do przodu i wszystko się rozmywało, dopiero od LKJ był w miarę porządek. Na ulicach (Masa) jest z tym dużo łatwiej.
08-05-2011, 21:19
jeden na cienierce, i to jakiej .... a drugi na jakimś bułkowym rowerze, i fakt była czołówka, skończyło się wezwaniem pogotowia
Ludzie kaski są dobre!!
Ludzie kaski są dobre!!
08-05-2011, 21:21
tez dziekuje za impreze w imieniu swoim jak i ekipy LSFR