Tak sobie myślę, że zwycięstwo Życia nad śmiercią jest/powinno być wartością uniwersalną. Ja wierzę, że Chrystus umierając na Krzyżu i zmartwychwstając otworzył nam drogę do Życia. I w takie perspektywie życzę przeżywania tego okresu świąt. Ale dla niektórych może to być po prostu tradycja, czas wolny więc życzę dobrego czasu spędzonego w gronie rodzinnym czy pośród znajomych. A może przez moment chwilkę zadumy nad tym kim jestem i dokąd zmierzam...?
W te Święta trochę łatwiej o to. :-D
Ja natomiast dodam od siebie, że jeśli ktoś nie chce/nie lubi/nie może obchodzić świąt, to niech je OBJEDZIE na rowerze
Życzę Wam zatem, żeby - poza wizytami w kościele, u krewnych i znajomych, poza siedzeniem za stołem - znalazł się czas na rower. Pogoda chyba dopisze

Podłączam się do życzeń dla ogóły i może rzeczywiście jakaś mała ustaweczka poobiednia w te święta? Tak co by ię sadło nie zdążyło zawiązać po obiedzie

Może by tak w sobotę żeby od trzepania dywanów się wymigać?
Ja też dołączam się do życzeń ;-) Niech Zmartwychwstały Chrystus błogosławi Nas i obdarzy nadzieją, miłością i radością :!:
Pozdrawiam Świątecznie.
Ja również życzę wesołych i szczęśliwych Świąt Wielkanocnych spędzonych w rodzinnym gronie oraz mokrego lanego poniedziałku :-)
I ja dołaczam się do zyczeń abyśmy spędzili je w gronie bliskich, znajomych w milej atmosferze radości ciepła rodzinnego.
P.S.
A naszym dziewczynom życzę obficie mokrego poniedziałku.
Panowie forumowi może by tak odwiedzić nasz panie i dotrzymać tradycji Lanego Poniedziałku??
Zdrowych i pięknych Świąt. Niezapomnianej atmosfery w gronie najbliższych i ważnych ludzi. Spokoju, ale nie nudy. Wytchnienia i odpoczynku. Radości płynącej z głębi serca i... niech dyngusowej tradycji stanie się zadość.
Podsumowując:
WESOŁYCH ŚWIĄT! :-D
Wesołych, spokojnych i rodzinnych świąt, mokrego dyngusa. Niech to co zjecie siedząc za stołem przerodzi się później w dużo energii do jazdy na rowerze ;-)
Zdrowych , spokojnych i mokrcyh świat aby nóżka lekko podawała po świętach a kazda górka z blata cięta była
