23-04-2011, 19:48
u mnie wskazanie licznika pokazało 88km
z dojazdami wyszło mi 132km dziennego dystansu.
Dzięki za wspólne kręcenie
no i slicki przeszły swój chrzest pierwsza jazda na slickach i przebita dętka
pod Zalewem spotkaliśmy Michała(diablo) a pod LKJ(koniec ustawki) przejeżdżał Jarek (jaro), który chyba niepewnie na nas patrzył
z dojazdami wyszło mi 132km dziennego dystansu.
Dzięki za wspólne kręcenie
no i slicki przeszły swój chrzest pierwsza jazda na slickach i przebita dętka
pod Zalewem spotkaliśmy Michała(diablo) a pod LKJ(koniec ustawki) przejeżdżał Jarek (jaro), który chyba niepewnie na nas patrzył