Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Jaki smar wybrać?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Muszę zakupić smar do napędu i nie wiem czy nie spróbować czegoś innego np Weldtite-olej Cycle oil czy ktoś tego używał? Czy zostać przy Finis Line czerwonym który używałem. Warunki zmienne, a smar do napędu.
Spróbuj Finish Line'a zielonego. Ja go używam w zimę i na jesieni. W lato też daje radę jak jest mokro. Czerwony to do pierwszego deszczu...
Moja opinia na ten temat jest od dawna znana: Rohloff Smile
I chyba tak zrobie tubka 50 ml wraz z dozownikiem tylko od razu na łańcuch czy moze jakos rozrabiać?
Ja zazwyczaj leję Rohloffa od razu na łańcuch. Można ewentualnie na chwilę wrzucić buteleczkę do ciepłej wody wtedy robi się trochę rzadszy, szybciej rozpływa się po zakamarkach. Trzeba pamiętać żeby po nasmarowaniu, jak już się olej 'wchłonie', wytrzeć jego nadmiar z łańcucha szmatą, zapobiegnie to łapaniu syfu. Z tego co wiem Rohloff to gotowy produkt i nie ma potrzeby rozrabiania go z czymś, przynajmniej ja nigdy o tym nie słyszałem. Ale jeśli się mylę proszę mnie poprawić :-)
Slszyalem o podgrzewaniu wlasnie, lub dodaniu do czegos ekstra. Na ile smarowanie starczy bo czerwony FL wytrzymuje pierwsza wode i znika, lub lapie tyle syfu ze hej..
A co sądzicie o takim czymś jak SHIMANO WET LUBE:
KLIK
Na jednej aukcji sprzedawca dał taki opis: "JEST TO JEDEN Z NAJWYDAJNIEJSZYCH I NAJLEPIEJ ZABEZPIECZAJĄCYCH SMARÓW DO ŁAŃCUCHÓW ROWEROWYCH NA RYNKU. POSIADA LEPSZA WYDAJNOŚĆ NIŻ FINISH LINE ZIELONY."
Ciekaw jestem czy to prawda
ja mam co prawda PTFE Lube od Shimano ale jest jedna wspólna rzecz, a mianowicie buteleczka. Strasznie irytuje fakt że przy każdym odkręcaniu ten konfuzor (może za ambitne określenie, ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi) zostaje w zakrętce. Trzeba go jakimiś szczypczykami wydobywać. Sam smar jest całkiem ok. Co prawda mam napinacz i on zagłusza całą prace napędu więc ciężko stwierdzić czy smaru dołożyć, wymienić czy zostawić jak jest i smaruję na mniej więcej, ale działa przyzwoicie. Na pewno nie gorzej niż zielony FL. A przy tym mniej się syfi.
Kuba napisał(a):ja mam co prawda PTFE Lube od Shimano ale jest jedna wspólna rzecz, a mianowicie buteleczka. Strasznie irytuje fakt że przy każdym odkręcaniu ten konfuzor (może za ambitne określenie, ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi) zostaje w zakrętce. Trzeba go jakimiś szczypczykami wydobywać.
Sam smar jest całkiem ok....działa przyzwoicie. Na pewno nie gorzej niż zielony FL. A przy tym mniej się syfi.
i pod tym się podpisuję
Zamówiłem jednak Rohloff zobaczymy jak się sprawować będzie
Stron: 1 2