Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Piszczenie non stop ! Poprawka: Teraz zaczął trzeszczec !!!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Campino, jak nie polecasz, bardzo dobry sposób :-)
Ja swoje unibike'a na weekendzie rozbierałem to jedyny sposób na usunięcie korb, zapiekły się strasznie, (z tego wałka) w suporcie to szlifierka i cienka tarcza do metalu musiałem naciąć korbę w 2 miejscach żeby zdjąć z tego wałka (osi). Młotek i przecinak też nie bardzo pomogły :-P ściągasz też nie dał rady, więc walenie w to młotkiem nie przyniosło spodziewanego efektu.
To stary rower więc musiałem zastosować środki ostateczne ;-)
Ale jeżeli ktoś to robił i dobrze przesmarował to ściągacz bez problemów sobie poradzi, oczywiście bez młotka i wybijaka w razie problemów się nie obejdzie.
Ale ja chaotycznie piszę :mrgreen:
Jest jeszcze jedno ciekawe ;-) miejsce, które piszczy a może sugerować różne miejsca. To kółka wózka przerzutki. A mają tą cechę, że nieraz piszczą ciągle, zanikają i znowuż. Ja stosuję silikon w sprayu. Na suport bym nie stawiał - jeżeli już to raczej stuka. Tylna piasta może. Miałem taki przypadek, że po prostu mi się zakleszczyła. Na szczęście miałem klucze (to była wyprawa w Polskę), poluzowałem, dobrze zakontrowałem i do tej pory jest dobrze.
racja, suport to będzie raczej stukał, no chyba, że będzie piszczał Tongue, ja bym stawiała na koło, że za mocno ściśnięte, albo właśnie na kółeczka przerzutki, warto byłoby je zdjąć, dokładnie wyczyścić nasmarować (ja używam do tego smaru parafinowego do młotów udarowych 8-) i działają bezgłośnie) i złożyć max 10 min roboty, a problem może zniknąć
Mailem lekki piski z tyłu po kupnie roweru. Okazało sie ze jest to wina kołeczek przerzutki tylnej. wystarczyło nasmarować fl i było okSmile
Przyszło mi do głowy jeszcze coś. 13kisiel13, napisałeś, że te piski pochodzą z okolic tylnego hamulca. A może któryś z klocków hamulcowych dotyka obręczy? Bywa, że wtedy też zaczyna piszczeć, zwłaszcza jak przejechać się wcześniej po deszczu (przynajmniej u mnie tak się zdarza).

truskafka, fajnie wiedzieć, że nie tylko ja samruje rower jakimiś dziwnymi mazidłami :lol: .
Zaciski były ustawiane i piszczenie stad jest wyeliminowane.
Po dokładniejszym zbadaniu sprawy doszedłem do wniosku ze przestał piszczec ale za to zaczęła trzeszczec korba od strony zębatek. Następuje o dziwo nie podczas intensywnego naciskania na nię ale podczas spokojnego pedałowania przy każdej prędkości. Pomóżcie chłopaki bo dostane zawalu z tym rowerem.
hmm najlepiej by było gdybyśmy/ ktokolwiek kto się na tym zna usłyszał i obejrzał, bo tak to tylko domysły można snuć ...
a co do dziwnych mazideł, jak się nie ma co by sie chciało to się używa tego co jest Tongue, ważne że bangla
To trzeszczenie korby od strony zębatek znam. Nie obejdzie się raczej bez rozebrania, wymycia wszystkiego w benzynie ekstrakcyjnej, nasmarowania od nowa i złożenia w kupę. Prawdopodobnie dostał ci się tam jakiś brud. Co ciekawe, w moim poprzednim rowerze, pojawiało się to z upierdliwą regularnością co lato, zaraz po tym jak słoneczko trochę przygrzało...

13kisiel13, coż ty za rower masz, że takie numery ci wycina? Aż się boję spytac.
Giant Terrago 3 Disc
Stron: 1 2 3