Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Suntour Raidon Air LOD 2011 - opinie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zamierzam kupić powietrznego Raidona LOD z 2011 roku . Jest to chyba najtańsze powietrze na rynku i dlatego go kupię, bo nie chcę dłużej zbierać na coś lepszego.
Czy ktoś z was ma Raidona w wersji powietrznej? A jeśli ma to prosiłbym o opinie.

Z góry dzięki.
Ja mam Raidona z 2010 roku ale z czarnymi goleniami oraz większą wagą.
Jak na swoją cenę całkiem sensowny sprzęt. Bardzo dobry dla kogoś kto zaczyna przygodę z rowerem na poważnie lub szuka powietrzniaka za rozsądną cenę. Ja ważę skromne 60 kg i dla mnie jest trochę za mało czuły (da się przeżyć) a jak spuszczę powietrze to trochę skoku ucieka. Myślę, że pod masę 65kg i więcej będzie świetny. Napompujesz do odpowiedniego ciśnienia komorę powietrzną i będzie fajnie (jak na swoją klasę) śmigał ;-)
Zalety: powietrzny - dobra regulacja naprężenia, sztywny dzięki grubym goleniom, manetka RL
Do wad trzeba zaliczyć ścierające się golenie i mało czuły dla lekkich osób. Dla wybrednych masa jeszcze może okazać się za duża.
Poniżej zamieszczam linka z testem tego amora przez forumowicza z innego portalu (a nawet admina :-D ) gb:
KLIK
Mam nadzieję, że te kilka słów zobrazują Ci nieco ten model :-)
P.S.
gb ma Raidona LO - blokada skoku w goleni. Ja mam wersję RL - blokada w manetce. Jest to dla mnie przydatna rzecz jak podjeżdżam pod górę. Aaaa jeszcze jest wersja RLD - z tłumieniem powrotu

Pozdro
RafelS
kubzys napisał(a):...Czy ktoś z was ma Raidona w wersji powietrznej?...
Tak, ja mam. Mój to wersja LO Air (model 2008), czyli sprężyna powietrzna, blokada na goleni i brak regulacji tłumienia powrotu. Mam wersję z piwotami pod V-brake. Amortyzator wraz z przesyłką kosztował mnie 390zł. Amortyzator ma najechane ok. 4.2 k km. W porównaniu do mojego poprzedniego RST Capa ML jest nieporównywalnie lepszy.
Zawór powietrzny trzyma ciśnienie - jest szczelny. Zalecane przez producenta ciśnienia w zależności od wagi są nieco zawyżone i amortyzator jest trochę mułowaty, więc trzeba go doświadczalnie samemu dostosować do własnych potrzeb.
Czarna anoda na goleniach się wyciera, pomimo dość częstego stosowania zalecanego Brunoxa. Moja rura sterowa jest docięta na jakieś 180-190mm i przy tej długości amortyzator waży ok. 2200g, ważone zaraz po docięciu na wadze kuchennej.
Co bym zrobił, gdybym dokonywał zakupu amora ponownie?
Dorzuciłbym jeszcze z 200zł i zakupił Suntoura Epicona. Nieporównywalnie lepszy widelec a stosunek jakości do ceny ma najlepszy spośród wszystkich dostępnych na rynku widelców o podobnych parametrach technicznych. Poza tym widziałem jak pracuje u kolegów z forum.
Zgadza się. Gdybym miał wybierać jeszcze raz amortyzator, dołożyłbym do Epicona. Nie dlatego, że Raidon jest zły. Po prostu Epicon jest lepszy i szedłbym z postępem budując rower. Jak wiadomo: apetyt rośnie w miarę jedzenia (w tym przypadku jeżdżenia :-D )
RafelS napisał(a):Zgadza się. Gdybym miał wybierać jeszcze raz amortyzator, dołożyłbym do Epicona. Nie dlatego, że Raidon jest zły. Po prostu Epicon jest lepszy i szedłbym z postępem budując rower. Jak wiadomo: apetyt rośnie w miarę jedzenia (w tym przypadku jeżdżenia :-D )
Moim zdaniem w Raidonie powietrznym brakuje regulacji tłumienia odbicia, a przydałoby się. Ponadto tłumiki odbicia w Raidonie Air są nierozbieralne. można zrobić tuning i rozwiercić tłumik, zrobić otwartą kąpiel olejową ALE wówczas traci się blokadę skoku... i gwarancję. Tłumienie w Raidonach AIR jest zbyt mocne a jeśli się dobrze orientuje w Epiconie można zmienić olej na mniej lepki i samemu "zmienić nerwowość" tłumienia.
Odsyłam do strony producenta i parametrów:
http://www.srsuntour-cycling.com/index. ... &tnid=3063
Na prawdę warto dozbierać i zakupić lepszy widelec niż popełniać taki sam błąd jak ja ;-)
RafelS napisał(a):Jak wiadomo: apetyt rośnie w miarę jedzenia (w tym przypadku jeżdżenia :-D )
A no rośnie, bo ja teraz mam XCM`a i zamierzam przerzucić się na Raidona, a gdy zajeżdżę Raidona pewnie zakupię Epicona.
Nie chcę teraz brać Epicona, bo zrobią mi się dość spore pieniądze, gdyż ja za ok. pół miesiąca zamówię ramę od levela A4 - 300 zł, Raidona 2011 - 470, i do tego jakaś sztyca, mostek, nowy licznik (bo mi się rozwalił po 4 latach użytkowania) i się 900 z kawałkiem uzbiera.
A jakbym miał dokładać jeszcze conajmniej 200, to wychodzi 1100 - 1200 więc całkiem dużo.

Paweł K. napisał(a):Moim zdaniem w Raidonie powietrznym brakuje regulacji tłumienia odbicia, a przydałoby się.
Ja biorę wersję 2011 Air LOD, a LOD:
Cytat:No i ożnaczenia raidonów air występują następująco
RLD - blokada w manetce i regulacja tłumienia
RL - blokada w manetce
LOD - blokada na golenie i regulacja tłumienia
LO - blokada na goleni
Czyli Raidon powietrzniak 2011 w wersji LOD ma blokadę na goleni i regulację tłumienia.

A jak ma się sprawa luzów w tym amorku? Szybko łapie? A może wcale nie łapie?
kubzys napisał(a):...A jak ma się sprawa luzów w tym amorku? Szybko łapie? A może wcale nie łapie?
Generalnie po ponad 4.2 k km nie zauważyłem żadnych luzów a jeżdżę z tarczą 185mm, czyli max. na jaką "pozwala" producent. Amor jest sztywny i robi wrażenie dość masywnego.
Dzięki. Już wiem wszystko :-)
Panowie ale Raidony rocznik 2008-2009 to nie 2011. Odlew 2010/2011 wygląda jak Axony 2009, golenie 2011 też wzięte z droższych modeli więc jest szansa że się nie wytrą jak w starszych Suntourach. Jest też możliwość ustawiania tłumienia powrotu za pomocą pokrętła na dole goleni... Ale jeśli działa jak w Duro 2010 to niewiele to zmienia.
W dodatku w linku jest wersja na ośkę 15... Jeśli tą chce kupić kubzys to będzie jeszcze bardziej sztywna. Jeśli dobrze pamiętam to te widelce mają golenie 32mm więc jest gdzie je usztywniać.