Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Problem ze śrubą mocującą korbę
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam pewien problem w moim rowerze MTB. Odkąd pamiętam wykręca mi się przy jeździe (po jakimś czasie) śruba mocująca korbę do supportu. Do tej pory stosowałem jedyny środek zapobiegawczy jaki mi przychodził do głowy - co jakiś czas ją dokręcałem. Ale jest to uciążliwe i czasowe. Macie może jakieś pomysły jak zapobiec wykręcaniu się tej śruby?

Wiem, że pytanie może wydać się głupie :-P
mrozo napisał(a):Wiem, że pytanie może wydać się głupie

Nie jest głupie. Jest problem do wyjaśnienia.
Miałem podobną sytuację tylko, że tak, jak nagle problem się pojawił, tak i nagle się skończył.
Dowiedziałem się wtedy o smarach na takie problemy.
Coś w rodzaju:
http://karambol.iai-shop.com/product-en ... -srub.html
Na szczęście nie musiałem z tego korzystać ale może ktoś ma doświadczenia z takimi wynalazkami.
A jeśli nie... to Bądź prekursorem :-D
Profesjonalnie to się nazywa klej do śrub.
Zazwyczaj są dwa rodzaje takich klejów jeden który skleja na stałe i bez odpowiedniego traktowania takich połączeń gwintowych nie odkręcimy już takiej śruby, co nie jest zalecane w rowerach, drugi łagodniejszy dobrym przykładem będzie tutaj link wyżej lub coś np. od versachem:
http://motokosmetyka.pl/uszczelniacze_i ... aniem.html
myślę, że bez problemu dostępny w większości sklepów motoryzacyjnych.
W mechanice samochodowej i motocyklowej powszechnie stosuje się takie kleje aby nie dopuścić do luzowania się śrub na które oddziałują silne wibracje.

Z tego co kojarzę te słabsze są chyba zazwyczaj niebieskie.

Używanie, po prostu kupujesz klej nakładasz na śrubę odrobinę (ok 1/3 śruby) wkręcasz i po sprawie.
A prostszym rozwiązaniem jest lakier do paznokci od siostry/mamy/żony/kochanki tak samo skuteczny tylko trzeba troszkę więcej nałożyć. Mażesz nim gwint śruby i wkręcasz zostawiasz rower na 1 dzień i jak porządnie zaschnie to nie ma bata żeby się samo odkręciło