Krótko i na temat.
Dla tych co mają reflex.
mimo "biednej" lampki dałem radę, ale w lesie momentami nic nie widziałem i jechałem "na ślepo" :mrgreen:, za to jak jechaliśmy ścieżką i to całą szerokością, to jakbym w dzień śmigał :-D, dzięki za jazdę i do następnego!
PS. Bocialara była u mnie w pokoju od godz. 13, tyle że ją zobaczyłem, a raczej poczułem, dopiero kładąc się spać...
Obecni: Karola, Bart, Kola, Pianogol
Trasa: 40 km (lasem wzdłuż zalewu, Prawiedniki, na Mętów w lewo przez las nad zalew i ścieżką powrót; po podwiezieniu Karoli oczywiście obowiązkowy lans na deptak)
I tak oto wyszedł jedyny prawdziwy Nocny Patrol.
Dzięki wszystkim za przejażdżkę, pogoda super. Może się w końcu coś w temacie NP rozkręci.
A co do lampki. To teraz jak założysz porządne światło to lepiej poczujesz różnicę.
ArtiArt napisał(a):po podwiezieniu Karoli oczywiście obowiązkowy lans na deptak
Hehehe, czyli z Karolą to kicha jeździć po Krakowskim?
DDDD
KermitOZ napisał(a):Hehehe, czyli z Karolą to kicha jeździć po Krakowskim? DDDD
Pozostawię to bez komentarza.
Wielkie dzięki za wyjazd
Była naprawdę fajnie.
Niestety skutki uboczne wczorajszego wyjazdu będę odczuwac przez dobrych kilka dni więc jak na razie pozostaje mi tylko śledzenie Waszych wyjazdów.