20-07-2011, 20:15
Witam wszystkich miłośników i fascynatów tej pięknej i wręcz fascynującej machiny do poruszanie się jaką jest jednoślad potocznie zwany rowerem
Mam na imię Łukasz, jestem z Lublina i całe życie mieszkam na Czechowie w betonowej trumnie jaka jest blok jednym z kontaktów z przyroda jest pobliski poligon który od jakiegoś czasu zostaje systematycznie zabudowywany :/ swego czasu ćwiczyłem Kyokushin Karate w lubelskim klubie na Głowackiego i dużo biegałem, a teraz tylko rower i ćwiczenia siłowe wg książki Olivier'a Lafay "Trening siłowy bez sprzętu"
W bliżej nie określonym czasie planuję powrót do biegania po poligonie co było ciekawym urozmaiceniem, a to dzięki ziomalce Monice, Pozdro 600 dla niej
Na początek tyle o mnie, bo co za dużo to nie zdrowo, chyba że masa świeżych owoców i warzyw
Pozdrawiam wszystkich
Mam na imię Łukasz, jestem z Lublina i całe życie mieszkam na Czechowie w betonowej trumnie jaka jest blok jednym z kontaktów z przyroda jest pobliski poligon który od jakiegoś czasu zostaje systematycznie zabudowywany :/ swego czasu ćwiczyłem Kyokushin Karate w lubelskim klubie na Głowackiego i dużo biegałem, a teraz tylko rower i ćwiczenia siłowe wg książki Olivier'a Lafay "Trening siłowy bez sprzętu"
W bliżej nie określonym czasie planuję powrót do biegania po poligonie co było ciekawym urozmaiceniem, a to dzięki ziomalce Monice, Pozdro 600 dla niej
Na początek tyle o mnie, bo co za dużo to nie zdrowo, chyba że masa świeżych owoców i warzyw
Pozdrawiam wszystkich