Jestem wstępnie zainteresowany, chwilę się ponapinam, powymądrzam, potwierdzę jak poznam swoje grafiki w pracy. Endrju, jest szansa na spotkanie z niedźwiedziem, co Ty na to?
Edycja: praca nie czyni wolnym. nie jade.
floweer napisał(a):Endrju, jest szansa na spotkanie z niedźwiedziem, co Ty na to?
niestety nie mam możliwości (...) , nie kuście losu, mi z wilkiem (jednym) wystarczyło spotkanie.
Pozdrawiam i życzę udanego wypadu
-NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI.
Jeśli się ziemia wcześniej nie zatrzęsie to będę.
Jeśli druga ekipa jedzie w piątek to chętnie się piszę niestety nie dam rady wyjechać wcześniej ...
Ewentualnie zorganizuję sobie dojazd w jakiś inny sposób.
Edyta:// Odpadam jednak zmieniły mi się plany życiowe ...
Jestem zainteresowany współuczestniczeniem w kosztach dojazdu samochodem na TdT. Czekam na propozycje.
W przypadku, gdyby koszty dorzucenia się na wachę przekroczyły 90zł w jedną stronę to pojadę pociągiem (bo tyle to będzie pi na oko kosztowało) lub nie pojadę.
Piszę to dla jasności sytuacji.
Edit: Moja mała sugestia: snickersy tudzież inne crunchy kupujcie w Polsce. Snickers na Slovnafcie za jedyne 0,90 euro :-P
EDIT 2: PROPOZYJA JEST NIEAKTUALNA.