Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: SCT - koncepcja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

1/2toragościa

SPMC, czyli south polish mountain challenge to wyprawa jaka miała już miejsce, a osoby czytające precla mogły się z nią spotkać juz w 2006 roku.

[edit]By nie klonować nazw powstała nowa robocza nazwa, SCT Sudetes_Carpathian Trail[/edit]

Plan jest taki by przejechać całe pasmo naszych gór od zachodu do wschodu (Sudety - Bieszczady) lub w odwrotnym kierunku. Czas jaki sobie daje na przejechanie tego odcinka to ok 2 tygodni z ewentualnymi 1-2oma dniami bez jazdy na regeneracji gdyby pogoda zawiodła.

Planuje ten przejazd raczej w małym gronie, termin lipiec lub sierpień przyszłego roku, ale tutaj może wszystko się zmienić, jak w temacie to narazie tylko koncepcja, ale bardzo chciałbym by doszła do skutku

Zainteresowani?

edit: zapomniałem dodać, jedziemy terenem, szosa tylko na ewentualne dojazdy do szlaków

edit2: relacja chłopaków którzy przejechali ww w 2007 roku
chętnie bym się zabrał

BADEVIL

Chętnie bym się zmierzył z tym wyzwaniem ... już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie coś takiego.

Jeśli uda się ustalić dużo wcześniej termin to bezdyskusyjnie w to wchodzę, cały urlop sobie zarezerwuję na taką akcję.

Jakub.P: nie chcę Cię tym razem straszyć ale zdajesz sobie sprawę, że to będzie orka z bagażem po parę tysiaków przewyższenia dziennie.
Samego Cię tam nie puszczę Smile Ktoś przecież musi makaron gotować...
michalbrodowski napisał(a):Ktoś przecież musi makaron gotować...
Jak taki jak tutaj: https://picasaweb.google.com/rowerowylu ... 1597032402 to już zazdroszczę ekipie Big Grin
michalbrodowski napisał(a):Ktoś przecież musi makaron gotować...
To weź więcej tego makaronu bo ja lubię dobrze zjeść! Big Grin

1/2toragościa

plan podróży:
PKP z Lublina do Szklarskiej Poręby i na kołach przez Sudety, Beskidy, Bieszczady, jak się nic nie zmieni w PKP to z Bieszczad 2 dni transferu przez Pogórze Przemyskie i Roztocze do Lublina, w sumie wyjdzie jakieś 16 dni jazdy, ale ile dokładnie, wyjdzie w praniu.

termin sierpniowy

BADEVIL

1/2toragościa, Zastanawiałeś się już nad terminem ? Będę musiał w okolicach stycznia zaplanować urlop w pracy.
Wiadomo, że nie mamy wpływu na pogodę ale ... mus to mus.

1/2toragościa

Arturze, co do pogody masz rację tego nie przewidzimy, ale skłaniam by jechać w sierpniu