Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Dziurawa dętka...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Czasem tak się zdarza, że skończą się łatki, nie mamy dętki w zapasie, zrobiła się dziura a dojechać trzeba. Jeśli mamy pompkę to jesteśmy praktycznie w domu. Jeśli nie, zostają poszukiwania przychylnego gospodarza lub stacji (warto mieć przejściówkę w przypadku presty). Jak naprawić tymczasowo dętkę bez łatek? Opis w poniższym linku.

http://www.pinkbike.com/news/Tech-Tuesd ... -2011.html

Chyba że ktoś woli tak:
[Obrazek: p4pb6961589.jpg]
Jakie to proste. Ciężko byłoby wpaść na to :lol:
Dobry patent na chwilę wystarczy :-)
Napchaj trawy w oponę, liści itp.
To jest tylko na dojazd z tzw buszu. wiadomo że raczej się nie poskacze się z takim rozwiązaniem. Trawa i liście nie dadzą takiego efektu. Czasem nie ma wyjścia (jak ktoś nie wozi pompki) ale trawa i liście się szybko ubijają i wtedy można wykończyć i obręcz i oponę.
qavtan napisał(a):Napchaj trawy w oponę, liści itp.

:lol:
Moja metoda jest taka, może wydać się trochę nierozsądna Wink
Mam łatki zrobione ze starej dętki oczyszczone papierem ściernym oraz benzyną. klej superglue. Kiedyś jadąc jednorazowo dętka została uszkodzona w 3 miejscach pomogły w/w łatki i klej. Fakt klej twardnieje, ale sklejenie jest mocne i jeździłem do 7 przebić.
Kilka osób skorzystało z mojej metody, nie narzekali wszystko trzyma.


ps. na samych obręczach jeszcze nie jeździłem Smile
Jak szybko klej łapie? Czytaj po jakim czasie możesz pompować oponę? Ja używałem różnych łatek ale Veltitude cośtam (takie czarno-żółte) chyba jako jedyne dawały radę na zasadzie przyklej i pompuj. Jeśli klei się to tak jak te łatki z pomarańczową obwódką to ja pasuje, bo mnie z nimi krew zalewa. Na Skrzycznem w tym roku łatałem takimi łatkami kilka razy (veltitude się skończyły) i za każdym razem łatka puszczała.
iroc napisał(a):ps. na samych obręczach jeszcze nie jeździłem Smile
Skojarzyło mi się zdjęcie z forum sakwiarskiego: http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl ... ria/92.jpg Smile
Jeździć na samych obręczach nie wyobrażam sobie... A patent dobry, tylko kłopot naciągnąć taką "pomniejszoną" dętkę... Jako kobieta pewnie musiałabym chodzić i szukać pomocnej dłoni silnego mężczyzny hehehe :-P
Stron: 1 2 3