marecky napisał(a):będę :-D
Jurek S napisał(a):(...) może Motyczu uda się odnaleźć grodzisko (...)
uda się :mrgreen:
No własnie. Jeszcze nie tym razem.
Grupa zbyt szybko przejechała i już mogłem tylko powiedzieć, że gdzieś tam jest grodzisko. Zbyt dużo ;-) najechało mi się hardcorów i Wanda musiała mnie ustawić do pionu, że to przecież rekreacyjna przejażdzka. Ale od Sporniaka była już pełna rekreacja zakończona lodami w Zemborzycach z wylegiwaniem się pod drzewami.
Dzięki wszystkim za wspólny przejazd. Tym razem u mnie bez zdjęć i tracka.
Jurek S napisał(a):Zbyt dużo najechało mi się hardcorów i Wanda musiała mnie ustawić do pionu, że to przecież rekreacyjna przejażdzka.
Ja tylko grzecznie zapytałam czy ustawka była w dziale sportowym czy rekreacyjnym ;-) bo się trochę zdezorientowałam :-D
Dzięki za wspólne kręcenie i za fajny lasek na koniec :-)
Ja również dziękuję za wspólną jazdę. Jurek, nie martw się, grodzisko już tyle tam jest, to jeszcze poczeka na nas do następnej ustawki :-P. A i nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, bo znaleźliśmy nowy, fajny kawałek do pojeżdżenia :-D
U mnie z dodatkową rundką po Nowinach 65km
Kilka zdjęć (sorki za jakość, chyba obiektyw miałam zaparowany)
Trasa
Jurek S napisał(a):Ale od Sporniaka była już pełna rekreacja
He he, masz na myśli przejazd ścieżką w drodze powrotnej? ;-)
Fajnie się jechało w super pogodzie, od jutra znów ma się ponoć popsuć
.
Trasa + 1 fotka.
Dzięki za miłe kręcenie i do następnego.
Jako, że trasa wiodła przez moje okolice to postanowiłem się przyłączyć. Miała być rekreacja, więc lycrę zostawiłem w domu. Wyszło 35 km ze średnią 24,5 km/h. Czasy się zmieniają, a rekreacji jak nie było tak nie ma ;D
pOZ
rower
Grzesiek
Dzięki wszystkim kolarzom
Było nas 15 osób (chyba się nie mylę). Jako, że spotkałem kolegę wyszło mi troszeczkę więcej kilometrów.
Dystans: 76,40 km
Czas: 4:09:03 h
Średnia: 18,41 km/h
Max speed: 40,14 km/h
A rekreacji jak nie było, tak nie ma. Dzięki Jurku, dzięki Tobie pobiłem kolejny życiowy rekord
dzięki za rekreacyjny wypadzik,było super.pozdrawiam wszystkich zakręconych.
dzięki za wspólną jazdę
Jurek S napisał(a):No własnie. Jeszcze nie tym razem. Grupa zbyt szybko przejechała i już mogłem tylko powiedzieć, że gdzieś tam jest grodzisko.
dokładnie 1 km od sklepu trzeba było się wrócić główną drogą, ja tak zrobiłem w czasie Waszego popasu pod sklepem i ...
ja napisał(a):uda się
no i się udało... ale tylko mi, niestety
grodzisko niestety w rękach prywatnych więc ogrodzone i tabliczki wywieszone w kilku miejscach
A nie, nie bo mozna zajść grodzisko od tyłu :lol: I tam z tego co pani w sklepie mówiła nie ma ogrodzenia. Więc może następnym razem :-D .